Ciasto balowe z kremem

Do miski wbijamy zimne białka i ubijamy je na sztywna pianę stopniowo dodając cukier. Zmniejszamy obroty miksera na najmniejsze i dodajemy po jednym żółtku cały czas miksując. Tak samo postępujemy z olejem. Następnie szpatułką mieszamy i dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Formę (23x28) smarujemy masłem i oprószamy bułką tartą. Wlewamy masę i pieczemy około 25 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu ciasto studzimy i kroimy na pół. Następnie przygotowujemy krem budyniowy. Do garnka wlewamy 1 i 1/2 szklanki mleka i dodajemy cukier i cukier waniliowy. Mleko zagotowujemy, mieszamy, aby cukier się rozpuścił. Pozostałe mleko wlewamy do miseczki, dodajemy żółtka, mąkę ziemniaczaną i miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Wlewamy do gotującego się mleka i szybko mieszamy, aby nie powstały grudki. Gotujemy około 2 minuty ciągle mieszając. Po ugotowaniu budyń studzimy. Miękkie masło ucieramy do białości. Dodajemy po łyżce budyniu i ucieramy dalej. Pierwszy blat biszkoptu nasączamy sokiem pomarańczowym i smarujemy połową kremu budyniowego. Układamy drugi blat, nasączamy i smarujemy resztą kremu. Na kremie układamy herbatniki. Smarujemy je masą kajmakową. Na masie układamy krakersy. Żelatynę rozpuszczamy w minimalnej ilości gorącej wody, studzimy. Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Wlewamy ciurkiem żelatynę i mieszamy. Śmietanę wykładamy na krakersy. Całość odstawiamy na noc do lodówki, aby ciastka zmiękły. Przed podaniem ciasto posypujemy stratą białą czekoladą. Smacznego ;)