Ciasto orzechowo-truskawkowe

Spód: - 150g mąki....50g mączki kartoflanej....płaska łyżeczka proszku do pieczenia...100g cukru...1 paczka cukru waniliowego...100g zmielonych orzechów ....150g masla Wszystkie te wyłożyć produkty do jednej miski i wyrobić mikserem / haki /, a na koncu jeszcze wygnieść ręka.Jakby się ciasto kleiło to zawinąć w folię i wsadzić na parę minut do lodówki. Wyłożyc to ciasto na blachę / 30 cm na 40 cm / i poprzebijając w paru miejscach widelcem.Wsunać do nagrzanego na 180 stopni piekarnika na okolo12 minut /az sie troche przyrumieni /. Biszkopt: - 4 jaja...2 łyżki gorącej wody...125g cukru...125g maki...25g maki kartoflanej..1 plaska łyżeczka proszku do pieczenia. Jajka ubijać z goracą wodą 1 minutę ,dodać cukier i ubijać następne 2 minuty.Mąkę wymieszać z kartoflanką i proszkiem.... połowę dodać do jaj i ubijać na najnizszych obrotach....dodac reszte mąki. Podpieczony spód posmarować dżemem i wylożyć ciasto biszkopotowe....wyrównać i piec w tej samej temperaturze jeszcze 15 minut. Truskawki umyc ,przekroić na połówki....wylożyć na papierowych ręcznikach ,osuszyć i posypać cukrem puderem,zaczekać az cukier wsiąknie w truskawki / ja to robię na poczatku zanim zacznę piec / Poukładac truskaweczki na zimnym cieście. 2 paczki tortenguss /czerwone/ ..50 g cukru 50ml czerwonego soku. Tortenguss i sok wyrównać do 500ml z wodą ,dodać cukier .Krotko zagotowac i wylać ( gorący ) na truskawki. Ende,Finitto..pycha..mniam,mniam ... :DDDDDDD