Drożdżówka staropolska

Mleko podgrzewamy z cukrem. Odlewamy około pół szklanki do innego naczynia, dodajemy drożdże i 2-3 łyżki mąki. Całość mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.

Do reszty mleka dodajemy margarynę i olej, gotujemy. Wrzące wlewamy do miski i mieszamy drewnianą łyżką dosypując połowę mąki. Ciasto jest gorące, więc nie radzę robić tego ręka. Stopniowo dodajemy po jednym jajku a następnie zaczyn. Na koniec dosypujemy resztę mąki.

Ciasto nadal mieszamy łyżką. Jego konsystencja powinna być dość rzadka. Kiedy wszystkie składniki połączą się, nakrywamy miskę ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. Dzięki temu, że ciasto jest nadal dość ciepłe, proces ten powinien trwać najwyżej 1 godz.

Składniki na kruszonkę umieszczamy w misce. Za pomocą dłoni rozgniatamy margarynę w cukrze z mąką. Powinna być dobrze schłodzona, ponieważ miękka będzie się rozpuszczała pod palcami. W ten sposób otrzymamy nieregularne grudki. Wyrośnięte ciasto zagniatamy przez chwilę podsypując odrobiną mąki. Przekładamy do prostokątnej formy o wymiarach 25 x 40 cm i posypujemy kruszonką.

Pieczemy w 180 stopniach około 45 minut do suchego patyczka.