ja robię syrop z pączków sosnowych

oj.... to wlasnie ten watek, nie spojrzalem na numerki u gory...
cos chyba za wczesnie jest

wydaje mi sie, ze jeszcze skuteczniejsza od szalwii plukanka solna (zreszta sama o niej pisalas )

No dobra obserwuje i obserwuje , powiem wam czy słyszeliscie o syropie z czubków mlodych sosen?...chcecie przepis?..ale czubki zbiera sie w maju...tak mniej więcej

tą sól do płukania to też stosowałam ale na gardło i dziąsła wolę szałwię

pachnie małą domową apteką
dobry podziwiam że spróbowałeś płukanki z soli naprawdę

Dzieki, kochani, wlasnie jestem po mleczku z czosnkiem i miodem, przypomnialam sobie ze jak bylam mala to mama tak robila...
pije tez jakis syrop z czosnku, cytryny i miodu a kory wierzby chyba tu u mnie nie dostane...

mozecie sobie wyobrazic jak pachnie w domu

jeśli dobrze działają na ciebie salicylany typu aspiryna to polecam korę wierzby (są jakieś mixy w aptekach) dość dobrze rozgrzewa a do innych metod się dołączam. A ten sok z cebuli to jest bardzo smaczny kroimy w talarki i zasypujemy cukrem

obydwie metody magdalennab sprawdzilem (niestety) i potwierdzam, sa bardzo skuteczne i mam odnosnie ich podobne odczucia ;-)
plukanke z soli zamienilem w razie koniecznosci na hascosept w aerozolu - nie sa to kulinaria, ale i tak polecam ;-)
na obolale gardlo potrafi czynic cuda, wlacznie z tym ze od razu znieczula bo jest na alkoholu

Dzieki