gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Obserwuj wątek

Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

b4sia
  • b4sia

  • Posty: 1
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
wątek stary ale wart odświeżenia
Mi niestety gołąbki prawie za kazdym razem przywieraja
obojetnie jakiego garnka czy brytfanny uzywam, i czy wykladam lisciami kapusty na spodzie czy nie, na najmniejszym ogniu - zawsze to co kapusciane na spodzie sie lekko przypali. Albo golabki albo liscie kapusty wsadzone na dno.
A taki sosik jak juz przejdzie nawet lekko spalona kapusta jest do wyrzucenia :/
moze wina lezy w za gestym sosie? sos robie z kostki i przecieru + przypraw.

to sa golabki tzw. dukanowe, czyli zamiast ryzu czy kaszy maja otreby owsiane, ktore bardzo mocno zageszczaja wszystko, sos rowniez jak troche wydostanie sie z golabkow robi sie gesciejszy.

zmieniono 1 raz (ostatnio 05 maj 2012 15:34 przez b4sia)

Odp: Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Papaja
  • Papaja

  • Posty: 522
  • Przepisy: 382
  • Artykuły: 8
ja też lubię ten smak i chyba skorzystam z twojego sposobu na gołąbki

Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

luna
  • luna

  • Posty: 1356
  • Przepisy: 359
  • Artykuły: 0
A ja golabkow w ogole nie dusze. Smaze je na patelni na malym ogniu-ok.30 min.- i podaje oblane sosem pomidorowym. Z lisci tez nic nie wycinam, tylko grube miejsce tluke delikatnie tluczkiem drewnianym do miesa. Najchetniej uzywam do golabkow kapusty wloskiej, nie gotuje jej w calosci tylko odciete liscie wkladam do garnka i gotuje.

Odp: Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Babciagramolka napisał(a):

No to ja się wyłamię - duszę gołąbki ok 40 minut - sos robię na wywarze kapuścianym z duszenia ( może i rozdymający ale uwielbiam ten kapuściano- pomidorowy smak ) , zalewam i duszę jeszcze 20 minut. Gołąbki mają być mięciusieńkie i rozpadac się pod widelcem . A wywar z gotowania gołąbków którego nie zużyję na sos ( bo zawsze jest go za dużo ) studzę i mrożę - a potem używam do kapuśniaków i jarzynowych .Nic na to nie poradzę - bardzo lubię smak wygotowany z kapusty.

Buniu, każdy ma swoje ulubione smaki. I dobrze, że się wyłamałaś, bo właśnie po to jest ten wątek aby każdy się wypowiedział. ciekawe jest poznać zdanie innych. Mi akurat przeszkadza ten intensywny zapach i smak kapusty. Bardzo lubię te obsmażane (pisałam wcześniej). Może i są ciężkostrawne, ale jakie dobre1

Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Babciagramolka
No to ja się wyłamię - duszę gołąbki ok 40 minut - sos robię na wywarze kapuścianym z duszenia ( może i rozdymający ale uwielbiam ten kapuściano- pomidorowy smak ) , zalewam i duszę jeszcze 20 minut. Gołąbki mają być mięciusieńkie i rozpadac się pod widelcem . A wywar z gotowania gołąbków którego nie zużyję na sos ( bo zawsze jest go za dużo ) studzę i mrożę - a potem używam do kapuśniaków i jarzynowych .Nic na to nie poradzę - bardzo lubię smak wygotowany z kapusty.

Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Papaja
  • Papaja

  • Posty: 522
  • Przepisy: 382
  • Artykuły: 8
dlatego kwaśne dodatki dodajemy na samym końcu gotowania

Odp: Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Garnek24 napisał(a):

a ja lubie jak jest troszke twardsza kapusta na gołąbkach

Ja wole miękką, ale nie rozgotowaną.

Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Garnek24
  • Garnek24

  • Posty: 34
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
a ja lubie jak jest troszke twardsza kapusta na gołąbkach

Odp: Odp: Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

luna19
  • luna19

  • Posty: 1158
  • Przepisy: 572
  • Artykuły: 0
Henia napisał(a):


A jak długo dusicie gołąbki? Ja nie dłużej niż 45-50 min.


Ja tez tak ok 45 minut ... no chyba ze trafi sie twarda kapusta albo zrobie duzo to wtedy do godziny

Odp: Odp: gołąbki....jak ich nie zepsuć...

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
luna19 napisał(a):

przypomnialo mi sie jak znajoma poczestowala mnie swoimi goląbkami
Byly rozgotowane o oplywające olejem.,...
Jak sie potem okazalo dusila je ze 2 godziny uprzednio zalewając az do zatopienia olejem ...... fuj .. to taka prosta potrawa ale jednak i gołąbki można zchrzanić

A jak długo dusicie gołąbki? Ja nie dłużej niż 45-50 min.

Odpowiedz na/ edytuj gołąbki....jak ich nie zepsuć...