makaron+patelnia... jak nie przypalić?

Obserwuj wątek

Odp: makaron+patelnia... jak nie przypalić?

Majkel
  • Majkel

  • Posty: 32
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
to, że bez nadzoru zostawic smazenia czy czegokolwiek to wiadome i oczywiste ale ja mam pecha, zawsze jak odsmażam jakikolwiek makaron lub ryż to przypalić choćby lekko się mi zdarzy i w tym jest rzecz - jak tego uniknąć?

dzięki za radę, spróbuję właśnie gdyż żołądek już ''czuje''

jak są inne porady to proszę sie z nimi podzielić

Odp: makaron+patelnia... jak nie przypalić?

Babciagramolka
Proste - tłuszcz dobrze rozgrzać ( nawet jak to jest tylko 1 łyżka ) i tak obracac patelnią by pokrył całe dno. Potrawę do podsmazenia kłaść na gorącą patelnię i pilnować tego co się smaży - mieszac , przewracać. jak się dania pilnuje to nie ma możliwości by przypalić . Potrawa przypala się jak jest pozostawiona sama sobie bez dozoru .
Polecam delikatne nawilżanie w trakcie podsmazania tzn dodawanie raz lub dwa razy w trakcie smażenia po łyżce wody .Płyn odparuje a w trakcie parowania zwilża dno patelni powodując odklejanie się tego co przywarło i zapobiega przypaleniu.

zmieniono 1 raz (ostatnio 28 kwi 2010 22:41 przez Babciagramolka)

makaron+patelnia... jak nie przypalić?

Majkel
  • Majkel

  • Posty: 32
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
to co w temacie, lubię łazanki D
ale jak przysmażam to zawsze mi sięprzypalą a nie znoszęprzypalaćbo to nie ma sensu no ale

liczę na porady. myślalem ze to kwestia ilosci tluszczu ale nie zaleje tego tluszczem by pozniej moc sobie formowac brzuch jak plasteline

Odpowiedz na/ edytuj makaron+patelnia... jak nie przypalić?