Muzykus napisał(a):

A może poszukamy przepisów ze średniowiecza? Wiem przegiąłem. To może z XVII wieku np. chrapy łosia z miodem, czy łapy niedźwiedzia z sosem chrzanowym...

A może poszukamy przepisów ze średniowiecza? Wiem przegiąłem. To może z XVII wieku np. chrapy łosia z miodem, czy łapy niedźwiedzia z sosem chrzanowym...

Noooooooooooooo,mi tez nudno! Moja porazka w kuchni to sos chrzanowy.
Chata pelna gosci - urodziny mojego meza - pyszna jagniecina z pikarnika,ziemniaczki tluczone z duszona cebulka i do tego sos chrzanowy.Mial byc przyslowiowa kropka nad " i " a wyszedl klajster.Goscie byli bardzo kulturalni i grzecznie probowali ale jesc sie go nie dalo

To może wspólnymi siłami coś wymyślimy

Muzykus napisał(a):

Ja się nie nudzę, ale nowy temat? Czemu nie!
Np. "Twoja największa porażka w kuchni"
albo "Jak trafić przez żołądek do serca, czyli afrodyzjaczki na stół"
No pomyśl może się coś ruszy?

To juz bylo,w starszych watkach trzeba by odszukac

Ja się nie nudzę, ale nowy temat? Czemu nie!
Np. "Twoja największa porażka w kuchni"
albo "Jak trafić przez żołądek do serca, czyli afrodyzjaczki na stół"
No pomyśl może się coś ruszy?

Wiosna pewnie bedzie wieksza nuda bo wszyscy w plener wyrusza jak tylko sie sloneczko pojawi

Kurcze ale tutaj nudą wieje Może dam jakiś temat. I to forum się jakoś rozkręci

Mama już dosyć zimy Chciałabym już wiosne A Wy?