Uśmiechnij się...

Obserwuj wątek

Odp: Uśmiechnij się...

madzia19795
Pozar w wierzowcu.Przyjechala straz pozarna,rozkladaja materace,poduchy,wszystko co mozliwe,zeby ludzie mogli skakac.Wsrod gapiow stoi napakowany mlody mezczyzna.Podchodzi do niego strazak i mowi:
-Jest pan tak dobrze zbudowany,moze bedzie pan lapal ludzi z gory?
-nie ma sprawy,zaden problem-odpowiada meczyzna
Skacze babcia-zlapal,skacze dziadek-zlapal,leci murzyn,nagle mezczyzna odsuwa sie i murzyn wkleja sie w trawnik.Mezczyzna na to krzyczy:
-Ale spalonych to mi nie rzucajcie

Przychodzi kobieta do ginekologa:
Panie doktorze,bylam na lace i weszla mi mrowka..no wie pan gdzie
Na to lekarz:
Nie moge juz dzis pani przyjac,wszystkie narzedzia juz pochowane,koncze na dzis prace,przyjdzie pani jutro
Kobieta zalamana prosi dalej:
Prosze,wszystko mnie swedzi,nie wytrzymam do jutra
Lekarz lituje sie i mowi:
No dobrze,jest taki sposob,ktory pozwoli nam pozbyc sie tej mrowki.Nasmaruje swojego penisa kremem,wejde w pania,mrowka sie przykleji i ja wyciagne
Kobieta szczesliwa godzi sie bez wachania.Lekarz nasmarowal penisa kremem,wszedl w kobiete,ale tak patrzy na nia,ona taka ladna,zgrabna,pachnaca i mowi:
Wie pani co?Zmienilem zdanie,zatłuke kur..na smierc

Odpowiedz na/ edytuj Uśmiechnij się...