Potwierdzam. Czosnek trzeba wyjąć. Mi spleśniał i wyrzuciłam wszystko. Olej nie nadawał się do użytku bo stał się mętny.

skuter5 napisał(a):

ciasteczka napisał(a):

A czy w oleju nadal był czosnek? Jeśli tak to prawdopodobnie o ile nie na 100% olej się zepsuł. Olejem zalewasz czosnek i zostawiasz na dobę lub dwie. Potem olej przelewasz do buteleczki, a czosnek możesz do czegoś wykorzystać.

Właśnie zostawiłem w oleju. Myślałem, że tak będzie lepiej. Jak widać myliłem się i to bardzo. Teraz już tego błędu nie popełnię i wyjmę go i zużyje tak jak pisałaś. Dzięki za radę.

Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc Swoją drogą uwielbiam taki olej Sama go robię I pierwszy olej też tak właśnie zepsułam

ciasteczka napisał(a):

A czy w oleju nadal był czosnek? Jeśli tak to prawdopodobnie o ile nie na 100% olej się zepsuł. Olejem zalewasz czosnek i zostawiasz na dobę lub dwie. Potem olej przelewasz do buteleczki, a czosnek możesz do czegoś wykorzystać.

Właśnie zostawiłem w oleju. Myślałem, że tak będzie lepiej. Jak widać myliłem się i to bardzo. Teraz już tego błędu nie popełnię i wyjmę go i zużyje tak jak pisałaś. Dzięki za radę.

A czy w oleju nadal był czosnek? Jeśli tak to prawdopodobnie o ile nie na 100% olej się zepsuł. Olejem zalewasz czosnek i zostawiasz na dobę lub dwie. Potem olej przelewasz do buteleczki, a czosnek możesz do czegoś wykorzystać.

Zrobiłem jakiś czas temu olej aromatyzowany czosnkiem. Przy robieniu wczoraj sałatki zauważyłem dziwny nalot w butelce. Ciężko mi nawet określić co to było. Był koloru białego. Wyglądało to jakby się olej zepsuł. Czy to możliwe?