W Poznaniu są ale w rozsądnych ilościach...czyli niewiele.

Sądzę, że wczoraj zeszłam całą starówkę w poszukiwaniu pizzerii, a co krok napotykałam wyłącznie pierogarnie

Ale pomijając to uważam, że to bardzo fajny typ restauracji - specjalizują się w przyrządzaniu pierogów, dzięki czemu mają nie tylko ogromny wybór, lecz także są w tym naprawdę dobrzy. Tak samo jak kocham naleśnikarnie (ale troszkę mniej)

Co sadzicie o pierogarniach, takich specjalizujących się głównie w robieniu pierogów (ewentualnie naleśników)? W Warszawie na starym mieście jest ich zatrzęsienie, ale sądzę, że opanowują także inne miasta.