pyszności ze społecznych nizin....

Obserwuj wątek

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

pysia 88
  • pysia 88

  • Posty: 2
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
ZIEMNIAKI Z JAJKIEM SADZONYM LUB ZE SZCZYPIORKIEM KWASNYM SCHLODZONYM MLEKIEM W LECIE LEPSZE NIZ SCHABOWY

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Placki ziemniaczane w! Pyszności ze zwykłego ziemniaka!

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

marietta
  • marietta

  • Posty: 57
  • Przepisy: 2157
  • Artykuły: 15
Kotlety ziemniaczane z serem białym,zalewajka,barszcz czerwony zabielany z ziemniakami lub też cienki żurek-to moje propozycje.

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

naonao
  • naonao

  • Posty: 4
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Ja słyszałam o zupie z lebiody. Czytałam o niej. ale, cholerka- nie wiem jak wygląda lebioda.Podobno super zdrowa. Zupę i jarzynke z wiosennych pokrzyw robiłam- pycha.Surówkę z dodatkiem młodziutkiego mniszka lekarskiego(popularny mlecz) też
Podobno najlepsze przepisy brały sie z biedy. Nie sztuka przyrządzić drogie rzeczy- sztuka kombinować)).Podroby wszelkiej maści zawsze były tanie to i potrawy z nich jadały "niziny" .Często stawały się narodowymi potrawami.Ja je uwielbiam i często kombinuję, bo mam dosc tradycyjnych potraw. Urozmaicenie jest fajne. Potrafię stać pół dnia nad cynaderkami, czy ozorem wolowym. może też mam sentyment do dawnych czasów, kiedy były jedynym dostępnym powzechnie i tanim źródłem białka. Może to tęsknota za czyms, co mineło...

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

margolata
  • margolata

  • Posty: 811
  • Przepisy: 169
  • Artykuły: 0
Rzepa starta na tartce ze śmietaną lekko osolona mniam, mniam, mniam
I nie wiedzieć czemu przepadałam za świeżym chlebem z masłem i czosnkiem

Odp: Odp: pyszności ze społecznych nizin....

Pablito
  • Pablito

  • Posty: 380
  • Przepisy: 10
  • Artykuły: 0
Anastazja324 napisał(a):

A ja jako dziecko uwielbiałam piec na blasze (jak jeszcze były te starodawne kuchnie węglowe) placki z rozwałkowanego cieniutko ciasta na pierogi lub makaron.Robiły sie na nim takie bąble z powietrza.Pyszne to było.Nawet dzisiaj miałabym na to ochotę,ale już nie ma gdzie upiec


to się podpłomyk nazywa, zawsze jak były grane pierogi u mojej babci to podbieraliśmy z kuzynostwem ciasto makaronowe i rozwałkowane wrzucaliśmy na kuchnie kaflową do dziś to uwielbiam

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

Francuska zupa Bouillabaise - początkowo była zupą biednych rybaków - którzy gotowali ją w kociołkach z resztek ryb, które się nie sprzedały. Teraz jest najekskluzywniejszym daniem w Marsylii i okolicach, w najlepszych knajpach trzeba ją zamawiać z wyprzedzeniem kilkudniowym.

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

luna19
  • luna19

  • Posty: 1158
  • Przepisy: 572
  • Artykuły: 0
U mnie byla jeszcze taka potrawa z ziemniakow Lemieszka lub Kulasza
teraz sie tego juz nie robi , czasem jeszcze ktoś tam zatęskni ale to moze raz do roku Potrawa pochodzi z Lubelszczyzny , pewnie miala jeszcze inne nazwy bo cos mi sie o uszy obilo .. ale u nas nazywano ją tak ..
zrobilam kiedys tylko do pokazania
https://gotujmy.pl/lemieszka-,przepisy,64174.html
potem jak reszta wystygła robilo sie z tego placki , otaczało w bułce tartej i smażyło.. a do tego śmietana i pyyyycha ale ja to na wiecznej diecie wiec takich tłustości nie jadam , tym bardziej ziemniakow

zmieniono 1 raz (ostatnio 28 paź 2010 11:16 przez luna19)

Odp: Odp: pyszności ze społecznych nizin....

margolata
  • margolata

  • Posty: 811
  • Przepisy: 169
  • Artykuły: 0
Anastazja324 napisał(a):

A ja jako dziecko uwielbiałam piec na blasze (jak jeszcze były te starodawne kuchnie węglowe) placki z rozwałkowanego cieniutko ciasta na pierogi lub makaron.Robiły sie na nim takie bąble z powietrza.Pyszne to było.Nawet dzisiaj miałabym na to ochotę,ale już nie ma gdzie upiec


Też jadłam takie cudeńko zawsze jak mama robiła makaron ależ to były KLAWE czasy

Odp: pyszności ze społecznych nizin....

Anula
  • Anula

  • Posty: 2320
  • Przepisy: 336
  • Artykuły: 1
Przekaska z pieczonych obierek ziemniaczanych(znalazlam nawet gdzies przepis na ciasto z obierek)Kiedy pierwszy raz zobaczylam w pracy jak podaja obierki bylam troche zaskoczona,ale wiadomo co kraj to obyczaj.Nie sa nawet zle ,ale jakos mnie nie zachwycily.

Odpowiedz na/ edytuj pyszności ze społecznych nizin....