Wszystko co wymieliliście jak najbardziej tak, dorzucam do tego grzyby! Uwielbiam w słoneczny, jesienny dzień zbierać grzyby, a potem w domu ten zapach suszonych grzybów...

A mi bigos (?) ale nie umiem wyjaśnić dlaczego a tak na marginesie, to wolę jesień od lata. Zwłaszcza, jak jest kolorowa i sucha.

Przede wszystkim jarzębina - na drzewach i dynia w ogrodzie. Odkąd zaczęłam gotować kz jesienią kojarzą mi się też kasztany, ale także te jadalne - do pieczenia. Poza tym całe mnóstwo jest orzechów - zarówno włoskich jak i laskowych, więc orzechy które zbiera się wraz z kolorowymi liśćmi, to dla mnie właśnie jesień...

Hej, z jakimi potrawami kojarzy wam się ta piękna pora roku?
Ja kiedy nachodzi jesień mam dziką ochotę na różnego rodzaju słodkości, ciasta, tarty. Nie mogę się powstrzymać

Jesień to także kolory - liści, słońca. Nikt nie zaprzeczy przecież, że jabłka, gruszki, dynia lepiej wyglądają w jesiennym świetle. Podobnie - o wiele lepiej smakuje szarlotka

A wy jakie macie kulinarne skojarzenia z jesienią?