Mnie też nikt nie oblał!No cóż...u nas jakos z roku na rok coraz mniej leją.Tylko dzieciaki biegają z butelkami i wiaderkami,ale oblewają się między sobą.

Babciagramolka napisał(a):

Do bra Heniu - tylko posprzątam po Świętaj i już jadę () . Jak tam bardzo mokrzy jesteście przy Dyngusie ?

Nawet nikt nie próbował mnie oblać! Czuję się niedowartościowana!
A na Ciebie, Buniu, czekam!

Do bra Heniu - tylko posprzątam po Świętaj i już jadę () . Jak tam bardzo mokrzy jesteście przy Dyngusie ?

Babciagramolka napisał(a):

caroline1983-- przeprowadzam sie do Ciebie - serek bym sobie zrobiła

Nie, Buniu, do mnie! Zapewniam stałe dostawy mleczka spod krówki

Babciagramolka napisał(a):

caroline1983 napisał(a):

Zapomniałabym... Przy okazji robienia masła mam też własną maślankę. Smakuje ona inaczej niz ta ze sklepu.

Buniu a dasz przepis na taki majonez?

Przepis wstawiłam .A maślanki zazdroszczę .Dawno- dawno temu kiedy moje dzieciaki były małe miałam dojscie do takiego prawdziwego mleczka prosto od krówki. Było i masełko i śmietanka i serek własnej roboty - a maslankę latem wlewalismy do takiego syfonu na naboje i piliśmy ,, maslankowego szampana " - alez było to pyszne .A i polewke na maslance i na serwatce robiłam. Ja chcę mleczka od krówki

Znalazłam sobie na rynku panią, która dwa razy w tygodniu mleczko przywozi i śmietankę też! Pycha!

caroline1983 napisał(a):

Ja od jakiegos czasu robię sama masło. Takie jak robiła moja babcia. No i mam wypróbowany przepis na ogórki kiszone, ale do zrobienia raczej na wsi bo w miescie ciażko byłoby o niektóre składniki (typu liscie winogrona itp.).

Mogłabyś wstawić obydwa przepisy? "Chodzi" za mną domowe masełko! A z liśćmi też nie ma problemu i w mieście - mamy działki! Pozdrawiam!

Moja mama zawsze latem robiła podpiwek i trzymała go w piwnicy.W upały taki chłodny to był dopiero rarytas.Teraz trudno dostać gotowy podpiwek,ale ja niedawno cudem kupiłam.Jak tylko trochę słoneczko przygrzeje to zrobię.

Zaczyna się robić ciepło . Wygrzebałam z lamusa przepis na Kwas chlebowy ( ,,Kwas chlebowy Kasi ) - kiedyś robiłam ciagle - teraz jest kupny .Ale może komus przepis sie przyda .Przepraszam za jakość zdjęcia ale to sprzed 3 lat pstryknięte w kuchni.
Przepis wstawiłam.

yola napisał(a):

Babciagramolka napisał(a):

Przy okazji dzisiejszej kolacji ( Śledż opiekany w zalewie wg Buni ) - przypominam przepis trochę nie na czasie ale warto zapamiętać i w odpowiednim czasie zrobic . Do zalewy do śledzia uzyłam ,,polskich kaparów " robionych z nasion nasturcji - mnie one smakuja nawet bardziej niż oryginalne kapary . Kiedyś z tego co mi Prababcia opowiadała robiono tego sporo ( i jeszcze domowe cukierki ślazowe z malwy i kłącze tataraku kandyzowane - moze ktos zna przepisy i robi coś takiego ? ) .
Tu jest przepis na te domowe kapary.
https://gotujmy.pl/domowe-kapary-wg-babcigramolki-,przepisy,47721.html

Buniu niesamowita z Ciebie kobieta.Podziwiam Cię za Twoje umiejętności kulinarne.

Ja też! Jestes, Buniu skarbnica wiedzy i ... pamięci kulinarnej!

Babciagramolka napisał(a):

Przy okazji dzisiejszej kolacji ( Śledż opiekany w zalewie wg Buni ) - przypominam przepis trochę nie na czasie ale warto zapamiętać i w odpowiednim czasie zrobic . Do zalewy do śledzia uzyłam ,,polskich kaparów " robionych z nasion nasturcji - mnie one smakuja nawet bardziej niż oryginalne kapary . Kiedyś z tego co mi Prababcia opowiadała robiono tego sporo ( i jeszcze domowe cukierki ślazowe z malwy i kłącze tataraku kandyzowane - moze ktos zna przepisy i robi coś takiego ? ) .
Tu jest przepis na te domowe kapary.
https://gotujmy.pl/domowe-kapary-wg-babcigramolki-,przepisy,47721.html

Buniu niesamowita z Ciebie kobieta.Podziwiam Cię za Twoje umiejętności kulinarne.