Henia pakuj się i przyjeżdżaj u mnie grzeją na szczęście

margolata napisał(a):

A bliżej kaloryfera Też na sznureczkach i przewiązać tak żeby dotykały żeberek kaloryfera jednocześnie nagrzewasz mieszkanko i suszysz grzybki

Na razie kaloryfery zimne! A sposób jest świetny!

A bliżej kaloryfera Też na sznureczkach i przewiązać tak żeby dotykały żeberek kaloryfera jednocześnie nagrzewasz mieszkanko i suszysz grzybki

Bahus napisał(a):

Ja suszę grzyby nad kuchenką gazową (gaz płacę ryczałtem). Wszystkie cztery palniki są włączone (mały gaz) a sznurki wiszą pod włączonym okapem.

Właśnie w tym problem, że mam kuchenkę elektryczną! Kiedy miałam gazową robiłam tak jak Ty!

Ja suszę grzyby nad kuchenką gazową (gaz płacę ryczałtem). Wszystkie cztery palniki są włączone (mały gaz) a sznurki wiszą pod włączonym okapem.

Ja stosowałm jeszcze inna metodę. Grzyby ponawlekane na nitki zawieszałam z tyłu lodówki na takiej kratce, tylko wczesniej trzeba ja odkurzyc jesli dawno nie zagladałaś za lodówke

Z piekarnikiem mi nie wyszło bo mam taki elektryczny piecyk bez możliwosci regulacji temp. i o ile z przodu grzyby były ładne, to z tyłu pomimo otwartych drzwiczek spaliły mi sie

Heniu, nie da się tego dokładnie określić bo wszystko zależy czy masz termoobieg tzn. czy jest przewiew w piekarniku; ważne jak mokre są same grzyby - na to masz Ty tylko pogoda; zależy w jakich będą kawałkach...
Ususzony grzyb powinien być suchy, ale dość elastyczny jeszcze a po przełamaniu nie może być widoczna jakakolwiek wilgotna warstwa - sprawdzam właśnie przełamując większy kawałek i do słoików susz kładę na wyczucie...

Pyza napisał(a):

Koniecznie przy uchylonych, najlepiej by było na jakiejś kratce albo siatce drucianej. Można też powiesić sznureczki na pokrętłach tak żeby zwisały do otworu piekarnika. Temperatura max. 50st. C i dobrze jak jest termoobieg - sama nie lubię tego sposobu bo temperaturę ciężko jest rzeczywiście utrzymać a jeśli jest odrobinę za wysoka to grzyb zapieką się z wierzchu i potem ciężko je dosuszyć.

Jak długo trzeba suszyć, żeby były dobrze dosuszone?

Koniecznie przy uchylonych, najlepiej by było na jakiejś kratce albo siatce drucianej. Można też powiesić sznureczki na pokrętłach tak żeby zwisały do otworu piekarnika. Temperatura max. 50st. C i dobrze jak jest termoobieg - sama nie lubię tego sposobu bo temperaturę ciężko jest rzeczywiście utrzymać a jeśli jest odrobinę za wysoka to grzyb zapieką się z wierzchu i potem ciężko je dosuszyć.

Proszę, napiszcie czy suszycie grzyby w piekarniku? Nie mam suszarki, a za zimno jest, żeby suszyć na sznureczkach, pozostaje mi tylko piekarnik, ale nie wiem w jakiej temperaturze suszyći np, czy przy uchylonych drzwiczkach, czy zamniętych.