Szkoła gotowania

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Książę z bajki
Henia napisał(a):


Drogi Książę z bajki, wiem to doskonale! Tylko nie wiem skąd ta małpa przed moim nickiem! Aż tak źle mnie oceniasz?!


Droga Heniu, pomimo że moje królestwo leży za siedmioma górami i siedmioma lasami, to już dotarł do nas internet.

I Książę wcale Cię zle nie ocenia, @ zawsze używam zwracając się do kogoś, jeśli adresuję wiadomość do Ciebie, to zawsze przed twoim nick'iem postawię @.

Odp: Odp: Odp: Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Książę z bajki napisał(a):

Henia napisał(a):

Tit napisał(a):

Makaron powinien przejść smakiem sosu - wtedy nabierze smaku. Jak go naoliwisz to nie wchłonie sosu i wtedy będzie bez smaku.Chyba, że chcesz makaron dłużej przechowywać - wtedy oliwa służy temu aby się kluski nie posklejały i nie straciły wilgoci. Tak jak stoi w szkole gotowania i po to się ją ogląda żeby się czegoś nauczyć. Poza tym tak robią makaron Włosi.

A wy sobie róbta jak tam chceta, to wasze gary i wasz makaron.

Zgadzam się z Tobą, makaron zbyt "naoliwiony" nie dość, że nie przejmie smaku sosu, jeszcze się od niego oddziela.Ugotowany makaron przelewam zimną, przegotowaną wodą. Dobrze spłukany nie skleja się, nawet przechowywany w lodówce.


@Henia ale wiesz, że przepłukiwanie makaronu oprócz tego, żę go hartuje to wypłukuje z niego skrobię i właśnie w dużej mierze przez to się nie skleja.

Drogi Książę z bajki, wiem to doskonale! Tylko nie wiem skąd ta małpa przed moim nickiem! Aż tak źle mnie oceniasz?!

Odp: Odp: Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Książę z bajki
Henia napisał(a):

Tit napisał(a):

Makaron powinien przejść smakiem sosu - wtedy nabierze smaku. Jak go naoliwisz to nie wchłonie sosu i wtedy będzie bez smaku.Chyba, że chcesz makaron dłużej przechowywać - wtedy oliwa służy temu aby się kluski nie posklejały i nie straciły wilgoci. Tak jak stoi w szkole gotowania i po to się ją ogląda żeby się czegoś nauczyć. Poza tym tak robią makaron Włosi.

A wy sobie róbta jak tam chceta, to wasze gary i wasz makaron.

Zgadzam się z Tobą, makaron zbyt "naoliwiony" nie dość, że nie przejmie smaku sosu, jeszcze się od niego oddziela.Ugotowany makaron przelewam zimną, przegotowaną wodą. Dobrze spłukany nie skleja się, nawet przechowywany w lodówce.


@Henia ale wiesz, że przepłukiwanie makaronu oprócz tego, żę go hartuje to wypłukuje z niego skrobię i właśnie w dużej mierze przez to się nie skleja.

Odp: Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Tit napisał(a):

Makaron powinien przejść smakiem sosu - wtedy nabierze smaku. Jak go naoliwisz to nie wchłonie sosu i wtedy będzie bez smaku.Chyba, że chcesz makaron dłużej przechowywać - wtedy oliwa służy temu aby się kluski nie posklejały i nie straciły wilgoci. Tak jak stoi w szkole gotowania i po to się ją ogląda żeby się czegoś nauczyć. Poza tym tak robią makaron Włosi.

A wy sobie róbta jak tam chceta, to wasze gary i wasz makaron.

Zgadzam się z Tobą, makaron zbyt "naoliwiony" nie dość, że nie przejmie smaku sosu, jeszcze się od niego oddziela.Ugotowany makaron przelewam zimną, przegotowaną wodą. Dobrze spłukany nie skleja się, nawet przechowywany w lodówce.

Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Babciagramolka
No i jak zwykle gdzie trzy kucharki tam 4 smaki (hi hi ) . To teraz moje sposoby. Gotuję w wodzie z olejem ( tak z olejem z pestek winogron lub słonecznikowym ) - organicznie nie trawię oliwy - używam tylko aromatyzowaną do robienia dresingów i to pół na pół z olejem . Co dziwne oliwki uwielbiam - a oliwa- brrrr- oblepia mi usta i w dodatku nie znoszę posmaku oliwy ( i jej rodzaj nie ma znaczenia nawet ta extra vergine mi nie pasuje ). Makaron który używam potem do zup czy aromatyzuję ziołami i innymi dodatkami przelewam zimną wodą by nie zrobił mi się jeden wielki kluch. Te które wkładam w sos nie przelewam .Do zapiekanek nie przelewam bo ma się kleić .Do sałatek przelewam bo ma być ,, rozdzielny." .
Wg mnie wszystko zależy od tego do czego makaron gotujemy . To tak jak z twardością makaronu . Ja uwielbiam metodą włochów al dente , moja Mama ,, twardego " makaronu nie chce jadać - chce po polsku czyli miękki .Zależy co kto lubi - nie da rady wszystkich na swoją modłę żywić .Czasem 3 stołowników i trzeba 3 wersje robić jak im chce się dogodzić bo inaczej my się narobimy a reszta będzie marudzić nad talerzem .
Tak np jest z makaronem na słodko - robię bo inni lubią i domagają się - nie jadam bo nie lubię - wolę już polać śmietaną i posolić - czyli 2 osoby- dwa makarony .
Warto sprawdzić kilka metod gotowania i ustalić co nam najbardziej smakuje .Nawet najlepsze rady na nic się nie zdadza jak nam to nie podpasuje- a umartwiać się nad talerzem nie warto .

zmieniono 2 razy (ostatnio 18 sie 2010 19:38 przez Babciagramolka)

Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Makaron powinien przejść smakiem sosu - wtedy nabierze smaku. Jak go naoliwisz to nie wchłonie sosu i wtedy będzie bez smaku.Chyba, że chcesz makaron dłużej przechowywać - wtedy oliwa służy temu aby się kluski nie posklejały i nie straciły wilgoci. Tak jak stoi w szkole gotowania i po to się ją ogląda żeby się czegoś nauczyć. Poza tym tak robią makaron Włosi.

A wy sobie róbta jak tam chceta, to wasze gary i wasz makaron.

Odp: Odp: Szkoła gotowania

Książę z bajki
cherry napisał(a):

Ja nie dodaję oliwy ani oleju z 2 powodów - po pierwsze, że po prostu o tym zapominam, a po drugie - często mieszam, przez co nigdy mi się nie skleja, więc nie ma takiej potrzeby.

Polewanie wodą po ugotowaniu wyniosłam z domu, więc chyba z przyzwyczajenia robię to już mechanicznie

Jeśli chodzi o makarony "ze sklepu" to faktycznie czasem czegoś im brakuje, ale domowy mojej mamy czy babci nigdy nie woła o oliwę do smaku

Pozdrawiam


Zgadzam się z tobą, ze tym makaronom ze sklepu czasem coś brakuje , ale myslę, że duża część z nas skazana jest na makarony ze sklepu, bo nie wszyscy mają czas aby go zrobić samemu w domu.
A dzięki oliwie otrzymają dodatkowy smak... oczywiscie mówie tutaj o oliwie z oliwek a nie oleju.

Nie wiem, skąd się wzięło polewanie makaronu zimną wodą, zapewne w uznanych restauracjach tego nie praktykują, ale w domu jak najbardziej jest to pożądane bo w ciągu tygodnia rzadkością jest aby wszyscy wrócili o tej samej godzinie do domu i była możliwość od razu podania posiłku, a dzięki temu, że zahartujemy makaron to nie będzie sklejony.

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Kulinarny Megabatman
Tit napisał(a):

Smak jest rzeczą gustu. Ja dodaję oliwę do sosu. Natomiast "naoliwiony makaron" źle się łączy z sosem i ześlizguje się z widelca utrudniając jedzenie.


sos z gracją ześlizgujący się z makaronu to fantastyczna sprawa. szczególnie jak wspaniale ześlizguje się z makaronu w ustach.

poza tym książe ma racje. nawet jak nie ma racji.

Odp: Szkoła gotowania

cherry
  • cherry

  • Posty: 1058
  • Przepisy: 508
  • Artykuły: 729
Ja nie dodaję oliwy ani oleju z 2 powodów - po pierwsze, że po prostu o tym zapominam, a po drugie - często mieszam, przez co nigdy mi się nie skleja, więc nie ma takiej potrzeby.

Polewanie wodą po ugotowaniu wyniosłam z domu, więc chyba z przyzwyczajenia robię to już mechanicznie

Jeśli chodzi o makarony "ze sklepu" to faktycznie czasem czegoś im brakuje, ale domowy mojej mamy czy babci nigdy nie woła o oliwę do smaku

Pozdrawiam

Odp: Odp: Odp: Odp: Szkoła gotowania - jak mieszacie sos

Smak jest rzeczą gustu. Ja dodaję oliwę do sosu. Natomiast "naoliwiony makaron" źle się łączy z sosem i ześlizguje się z widelca utrudniając jedzenie.

Odpowiedz na/ edytuj Szkoła gotowania