Walentynki 2011

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Walentynki 2011

cherry
  • cherry

  • Posty: 1058
  • Przepisy: 508
  • Artykuły: 729
Jest cała masa ofert restauracji - a to promocje, a to specjalne menu... ech. Jestem bezsilna kiedy pracowałam jako kelnerka to sobie chwaliłam ten szał - tego dbnia było najwięcej klientów a co za tym idzie napiwki, przecież żaden kulturalny facet w obecności swojej damy nie wyjdzie bez uhonorowania kelnerki napiwkiem

Odp: Walentynki 2011

gusia1000
  • gusia1000

  • Posty: 132
  • Przepisy: 62
  • Artykuły: 18
Już zaczęło się szaleństwo walentynkowe w kwiaciarniach, sklepach, wszędzie tylko serduszka, karty i różne gadżety walentynkowe, bo to już za 6 dni.
Moim zdaniem to święto z roku na rok robi coraz większą furorę, a Wam jak się zdaje ?
Mi jest to święto obojętne, ani go nie chwalę, ani nie gardzę, tak samo jak inne przybyłe z zachodu, czyli Haloween.

Odp: Walentynki 2011

alikot
  • alikot

  • Posty: 1
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Wolę noc świętojańską - można porandkowac , podziwiać gwiazdy ............jest fajnie,ciepło nie tylko w sercu.
Walentynek nie obchodzę bo są u mnie codziennie.

Odp: Odp: Walentynki 2011

Śliweczka
  • Śliweczka

  • Posty: 242
  • Przepisy: 133
  • Artykuły: 0
mirkakropka napisał(a):

Ależ tu "lutowych" małżeństw wiem,że i msewka z lutego jak i ja z moim mężem. Dla nas 14 luty= 17 luty

Ja również wraz z moją" drugą połówką" świętujemy 17 lutego (mamy 21 rocznicę ślubu).

Odp: Odp: Odp: Walentynki 2011

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
Henia napisał(a):


Dokładnie tak samo myślę!


ja też...Heniu chyba opatrzność ma nas ku sobie (w sensie przyjaźni) zgadzamy się w wielu względach
Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odp: Odp: Walentynki 2011

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
cherry napisał(a):

Walentynki - hm, nigdy nie obchodziłam i nie obchodzę, w tym sensie jestem więc anty-walentynkowa. Aczkolwiek jeśli ktoś świętuje - proszę bardzo, nikogo za to nie zlinczuję

Szczerze mówiąc co roku obawiam się, że dostanę jakiś - powiedzmy sobie szczerze - badziew w postaci serduszkowego misia w kubeczku, więc kilka dni wcześniej zawsze robię trochę dymu, ze nie obchodzę, dzięki czemu potencjalnych wręczycieli zniechęcam

Dokładnie tak samo myślę!

Odp: Walentynki 2011

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
Witaj "krajanko" ja przez 16 lat mieszkałem na OP.14 (wieżowiec też ciemna kuchnia) teraz jak wiesz mieszkam na Piątkowie. Jednak cała moja rodzina nadal na Winogradach.

zmieniono 1 raz (ostatnio 03 lut 2011 22:18 przez Bahus)
Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odp: Walentynki 2011

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Dla mnie Walentynki nigdy nie byly szczególnym swietem, tak jak nigdy nie wierzylam w prawdziwa milosc :]. Ale teraz, kiedy uwierzylam i poczulam, co roku staramy sie swietowac ten, jakby nie bylo, komercyjny dzien, z mezem. Zazwyczaj jest dosc skromnie, choc zawsze w milej atmosferze. Co roku robimy sobie podobna kolacje przy swiecach, najczesciej z owocami morza. Dokladnie 8 lat temu, 14 lutego dostalam pierscionek zareczynowy od meza i tego samego dnia zamieszkalismy razem w Poznaniu, na Winogradach . Ale specjalnie nie celebrujemy tego wydarzenia. Poniewaz od prawie 4 lat pracujemy na zmiany - ja na ranna, maz na popoludniowa, nie mamy za bardzo sposobnosci aby spedzic ten dzien razem. Zazwyczaj maz zaskakuje mnie 10-minutowym lunchem, przy swiecach, bo mamy ciemna kuchnie i tworzy sie taki mikroklimacik I mnie tez uda sie przyrzadzic mu cos serduszkowego. Tego dnia jestesmy dla siebie mili i dajemy sobie duzo ciepelka.

Odp: Odp: Odp: Walentynki 2011

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Teraz przeczytałam posta mirkikropki.Dobrą masz pamięć! Nie mogłam skojarzyć, kto miał w tym samym dniu rocznicę.
A Natala wrzesień jest może ciekawszym miesiącem na wesele, miałaś ładniejszą pogodę.
A w lutym nie ma "r", więc niby nie ma szczęścia w związku (to nie jest moje zdanie, tylko opinia zabobonnych ludzi), a ja jestem przykładem,że tak nie jest.
I pewnie nie ja jedna.

Odp: Odp: Walentynki 2011

Natala1210
  • Natala1210

  • Posty: 2155
  • Przepisy: 770
  • Artykuły: 5
msewka napisał(a):

My nigdy nie obchodzimy Walentynek w domu.17-ego lutego mamy 15-tą rocznicę ślubu i tu owszem coś wyjątkowego przewiduję.
A 14-ego zawsze w pracy coś tam koledzy dosłodzą i jest o.k.


Ewcia my we wrześniu mamy rocznicę ślubu też 15-ta.!

Odpowiedz na/ edytuj Walentynki 2011