Polecam Dziennik o-błędnik, świetna książka dla kobiet, ale nie tylko. Mówi o poważnych dylematach, jak samoakceptacja, ale też ma sporo humorystycznych wątków np jak pozbyć się adoratora. Napisana z dużą dozą humoru. Panom też polecam, może łatwiej przyjdzie im zrozumienie partnerek.

Bahus napisał(a):

Tit napisał(a):

Bahus nie rób bałaganu na forum, gdybyś odbierał i czytał newsletter to byś wiedział, że sobie polecaliśmy książki na wakacje. Tak to jest jak się tylko jednym okiem zagląda :

Nie "jednym okiem" ale "żadnym". Angielskiego nie znam więc nie będę zaglądał do jakiegoś tam newsleppera...a skąd mam wiedzieć czy nie kryją się tam jakieś niecne bezeceństwa, które mogą wypaczyć mój kryształowy i jeszcze nie skażony charakter

Tit napisał(a):

Bahus nie rób bałaganu na forum, gdybyś odbierał i czytał newsletter to byś wiedział, że sobie polecaliśmy książki na wakacje. Tak to jest jak się tylko jednym okiem zagląda :

Nie "jednym okiem" ale "żadnym". Angielskiego nie znam więc nie będę zaglądał do jakiegoś tam newsleppera...a skąd mam wiedzieć czy nie kryją się tam jakieś niecne bezeceństwa, które mogą wypaczyć mój kryształowy i jeszcze nie skażony charakter

Bahus nie rób bałaganu na forum, gdybyś odbierał i czytał newsletter to byś wiedział, że sobie polecaliśmy książki na wakacje. Tak to jest jak się tylko jednym okiem zagląda :

Ksiazek nigdy za duzo,ja koncze Nocarza Magdaleny Kozak-polska trylogie o wampirach,juz gdzies o niej pisalam-polecam.

oj to przepraszam...zamieniam "Winnetou" na "Robinsona Crusoe".....

Nie stare, niedawno była tam niezła dyskusja

Papaja napisał(a):

wątek o tej tematyce też już był

I co z tego, że był?...to znaczy że mamy przestać czytać? Po co odgrzebywać stare wątki jak można otworzyć nowe? Jest nas tu wielu nowych, a wielu starych ubyło, więc nie widzę potrzeby "odgrzewania" staroci....Życie toczy się w przód, a nie w tył.

wątek o tej tematyce też już był

Ostatnio przeczytalam wszystkie części Harrego Pottera 7 tomów