Gotowanie skorupiaków - na żywo

  • 6

Czy raki piszczą podczas gotowania? Czy homar w garnku jest groźny? Zobacz, czy to humanitarne.

         
ocena: 3/5 głosów: 1
Gotowanie skorupiaków - na żywo
Oto kilka faktów i kilka mitów na temat gotowania. Tym razem przyjrzymy się tej działce, która zajmuje się przyrządzaniem dań ze zwierząt niekoniecznie martwych - a konkretnie skorupiaków. Na pewno słyszeliście, że niektóre przysmaki są przysmakami głównie dlatego, że przygotowuje się je "na żywo".

Raki wrzucamy do wrzątku

Raki - rzecz jasna żywe. Cała rzecz polega na tym, aby woda była wrząca - dzięki temu żywy rak do niej wrzucony nie będzie się niepotrzebnie męczył. Znana mi jest historia opowiedziana przez znajomą, której mama popełniła kardynalny błąd, wrzucając skorupiaka do chłodnej wody, po czym nastawiła gaz... miejmy nadzieję, że to odosobniony przypadek i więcej zwierząt nie jest poddawanych niepotrzebnym (nawet nieumyślnym) katuszom.
Mówi się, że rak piszczy podczas gotowania... tak i nie. Otóż raki nie posiadają strun głosowych, więc nie mogą wydawać pisków. Charakterystyczny dźwięk czy też odgłos  "strzelania" podczas gotowania to nic innego jak tylko para wodna przedzierająca się przez skorupkę.

Kraby usypiamy w zamrażarce

Przed ugotowaniem kraby... usypiamy. Oczywiście nikt nie śpiewa im kołysanek ani nie opowiada bajek, tutaj sposób jest inny, choć może zbliżony do tej o królowej śniegu. Wkłada się je na godzinę do zamrażalnika - wówczas usną. Śpiącego kraba wrzuca się następnie do osolonego wrzątku i gotuje. Krab jest ugotowany już po około 5 minutach, podczas gdy rak od 15 do 25 minut.

Langusta - na żywo
albo na śpiącego

Dostępne w sprzedaży langusty są żywe. Może się zdarzyć, że jakaś zdechnie, ale wówczas nie należy jej kupować - nie nadaje się do jedzenia. Langustę można włożyć do zamrażalnika na 20 minut a dopiero potem wrzucić do wrzątku. Zamrażanie - jeśli ktoś woli - można pominąć, jednak wydaje się, że gotowanie uśpionej langusty jest bardziej humanitarne.

Homar - zwiąż aby nie walczył


Homar to wyjątkowo duży skorupiak, dlatego przed wrzuceniem go do wrzątku warto go obezwładnić... w tym celu związujemy go. Przed gotowaniem można go również schłodzić w zamrażarce przez 20 minut. Innym sposobem na ogłuszenie homara jest porażenie go prądem tuż przed gotowaniem. W sprzedaży spotkać można nawet specjalne do tego celu narzędzia.
Gotowanie homara we wrzątku zajmuje tylko 2 minuty.

Małże - żywe lub mrożone


Najlepiej przyrządzać żywe skorupiaki, jeśli nie mamy do takich dostępu - wybierzmy mrożone. Należy pamiętać, że małże, które są nieżywe a nie zostały poddane obróbce nie nadają się do spożycia. To, czy skorupiaki żyją można sprawdzić opukując skorupkę. Jeśli się domknie - to znaczy, że małż żyje, jeśli nie - należy go wyrzucić.
Mrożone małże rozmrażamy powoli, najlepiej w lodówce lub w zimnej wodzie. Żywe - myjemy pod bieżącą wodą oczyszczając skorupki z narośli i wrzucamy do wrzątku. Wystarczy ok. 5 minut, aż muszle się otworzą - zbyt długie gotowanie sprawi, że mięso będzie twarde.