Grecka kuchnia pełna słońca!

  • 6

Wróciliście, a może wybieracie się do Grecji? Nawet jeśli podróżujecie tylko palcem po mapie warto wiedzieć jak się jada w Grecji - sprawdźcie przepisy ze słonecznej Hellady!

         
ocena: 5/5 głosów: 3
Grecka kuchnia pełna słońca!
Co najchętniej jada Grek…

Od dawien dawna w tym górzystym i słonecznym kraju uprawia się pszenicę, figi, winorośl. Nie brak również pomidorów, papryki, czosnku, cebuli, dyni, bakłażanów czy cukinii.

Grecja słynie z drzew cytrynowych oraz pomarańczowych, migdałowców czy daktyli – te owoce przywędrowały tu z innych krajów, ale szybko się zadomowiły i stały nieodłącznym elementem krajobrazu, a także składnikiem menu greckiej kuchni.

Desery słodzi się miodem lub syropem z winogron. Wszystkie słodkości zatem opierają się na słodzie naturalnym.

Poza tym do przyrządzania potraw używa się wielu ziół – spotkać je można niemal na każdym kroku. Być może w tym tkwi dobre zdrowie i witalność Greków – spożywają oni wiele owoców i warzyw, przez co rzadko chorują, oraz praktycznie nie ma tam problemu otyłości.

Dowiedzcie się więcej i poznajcie przepis na sos tzatziki, który w Grecji dodaje się prawie do wszystkiego! >>>



Oczywiście nie sposób wyobrazić sobie greckiej potrawy bez wina. Najpopularniejszym jest retsina – wino z dodatkiem żywicy sosnowej. Co ciekawe – sami Grecy spierają się co do tego, skąd w winie wzięła się żywica. Jedni mówią, że były nią nasączane od wewnątrz ścianki beczek do wina, inni twierdzą, że to otwory w beczkach zatykano korkami z patyków sosnowych. Jak było w rzeczywistości – nikt nie wie...

Czego nie przywieziemy z wczasów w Grecji?

Grecy nie hodują bydła – tereny górzyste nie sprzyjają jego wypasowi, więc co za tym idzie – rzadko jadają wołowinę. Cielęta są ubijane jeszcze za młodu, gdyż na wypalonej słońcem ziemi dorosłe zwierzęta nie wykarmiłyby się. Tak więc częściej spożywa się cielęcinę. Poza tym Grecy preferują raczej kozy, owce oraz drób – o ile w ogóle chcą przyrządzić danie mięsne, gdyż rzadko sięgają po mięso.

Kiedyś było nawet tak, że jadano mięso jedynie od święta. Z powodu problemów z hodowlą zwierząt mlecznych nie używa się masła – zastępuje je oliwa z oliwek, tak bardzo popularna. Właściwie trudno jest nam wyobrazić sobie ten kraj bez oliwy w kuchni.



Polecamy przepisy na doskonałą Musakę oraz Dolmades - gołąbki z liści winogron.

Strumienie oliwne…

Dla turystów zwiedzających ten piękny kraj szokującym może wydać się nie tyle powszechność stosowania w kuchni oliwy, ile ilości, w jakich się ją spożywa. To, że dodajemy oliwę do sosów, sałatek czy do smażenia nikogo u nas nie dziwi, ale już to, że rodzime dania greckie dosłownie pływają w zielonkawym oleju – może wydać się nieco dziwne. Nie należy się jednak tego obawiać – tłuszcz ten jest niezwykle zdrowy i lekkostrawny.

Miszmasz na stole

W Grecji nie ma zwyczaju serwowania dań w określonej kolejności. Na stole równocześnie pojawiają się zupy, przystawki, desery czy dania „główne”. A jest w czym wybierać.

Głównym posiłkiem jest kolacja, jedzona ok. godziny 22.00 albo i później. W ciągu dnia istotnym posiłkiem jest spożywana około godziny 11.00 tyropitta – ciasto z serem feta. Śniadań w Grecji natomiast nie jada się – ewentualnie jest to kawa z sucharkami czy biszkoptami.



Zobacz przepisy na: Koszyczki-serniczki z ciasta kataifi, ciato jogurtowo-cytrynowe z grecką nutą oraz propozycje na baklavę z gotujmy!

Co najcenniejsze dla Polaka?

Z Grecji najchętniej importujemy oliwki w czystej postaci, a także oliwę, pasty z oliwek, warzywa, owoce morza, ryby, nabiał (głównie sery, jak np. ser feta), owoce w puszkach, rodzynki, wina, ziarno sezamowe, z którego wyrabia się chałwę.

Więcej przepisów znajdziecie w kategorii kuchnia grecka >>>