Jak zrobić ciasto francuskie?

  • 2

Marzą Ci się prawdziwe croissanty? A może masz po prostu dość kupnego ciasta, którego używasz za każdym razem? Najwyższa pora nauczyć się, jak przygotować ciasto francuskie od podstaw!

         
ocena: 5/5 głosów: 10
Jak zrobić ciasto francuskie?
fot. Fotolia
Pięknie rozwarstwione, puszyste i pachnące masłem – tym właśnie wyróżnia się ciasto francuskie na tle innych wypieków. Jednak gdy przychodzi co do czego, często z gotowego ciasta w efekcie otrzymujemy nie do końca to, czego oczekiwaliśmy.

Wszystkiemu winne jest nieodpowiednie przygotowanie ciasta (na bazie margaryny a nie masła) i jego przechowywanie (powinno przebywać w lodówce). Zamiast kupować kota w worku, znacznie rozsądniej jest poświęcić nieco więcej czasu i przygotować ciasto od podstaw!

Jak zrobić ciasto francuskie?

Cierpliwość, chłód i dobre masło – te trzy elementy są kluczem do sukcesu, kiedy zabieramy się za produkcję domowego ciasta francuskiego. Ale do rzeczy – jak je zrobić?

1. Przygotuj wszystkie składniki: 1 jajko, 2 kostki zimnego masła, 1 szklankę wody, 2 szklanki mąki i szczyptę soli.

2. Wsyp do miski mąkę, dodaj jajko, wodę i sól. Całość zagnieć do momentu uzyskania gładkiej kulki. Gotowe? W takim razie wrzuć ją teraz do lodówki na godzinę.

3. Wyjmij schłodzoną bazę i rozwałkuj na prostokąt.

4. Masło pokrój na plasterki i ułóż pośrodku ciasta. Poskładaj je w kopertę. Rozwałkuj ją i złóż na trzy części.

5. Znów pora na chłodzenie przez kolejną godzinę. Po tym czasie wyjmij ciasto, znów rozwałkuj, złóż… i powtórz ten punkt 5-7 razy.

6. Po ostatnim wałkowaniu włóż ciasto do lodówki. Przed wykorzystaniem lekko rozwałkuj i gotowe! Teraz już pozostaje wyczarować z niego coś dobrego.

Ważne: To jest najprostsza, acz bardzo czasochłonna metoda. Istnieją też inne receptury, na przykład z wykorzystaniem miksera. Tak naprawdę liczy się przede wszystkim odpowiednie chłodzenie i składanie ciasta – pozostałe elementy są całkowicie dowolne.

Dobrze mieć jednak na uwadze fakt, iż ciasto francuskie jest bardzo kapryśne, dlatego dobrze jest nie trzymać się sztywno podanych miar. Powód? Wystarczy nieco gorszej jakości masło lub zbyt wysoka temperatura w kuchni, aby całość wyszła nieco inaczej i potrzebowała mniej lub więcej mąki.

Przygotowanie croissantów
Fotolia.pl

Triki, by uniknąć zakalca

Skoro tak się napracowałaś, kiepsko byłoby teraz coś zaniedbać i zaserwować sobie zakalec, prawda? Dlatego nie osiadaj na laurach i poznaj podstawowe kwestie, dzięki którym unikniesz porażki. Najważniejsze, to aby nie przegrzewać surowego ciasta. Zarówno, kiedy je przechowujesz, jak i w momencie, gdy chcesz je wykorzystać.

W praktyce to oznacza, że ciasto wyjmujesz z lodówki dopiero w momencie, gdy wszystkie pozostałe składniki są gotowe – pokrojone, przerobione na farsz, etc. Zimne ciasto należy szybko rozwałkować i w jak najkrótszym czasie przerobić wedle własnego widzimisię. Potem hop do piekarnika i… równie istota sprawa: musi on być mocno rozgrzany.

Najlepiej do co najmniej 220 st. C. Po co to wszystko? Taki szok termiczny w połączeniu z zachodzącymi w cieście przemianami fermentacyjnymi wywołuje właśnie ten upragniony przez wszystkich efekt rozwarstwienia. Pominięcie lub zlekceważenie któregoś elementu sprawi, że zamiast ładnego puszystego ciasta, otrzymasz zbity w sobie zakalec.

Francuskie spoza Francji

Tak jak w przypadku wielu podobnych dań, ciasto francuskie wcale nie powstało we Francji. Głównie dlatego, że w czasach, gdy zaczynało stawało się coraz bardziej popularne, nikt o takim kraju jeszcze nie słyszał.

Miało to bowiem miejsce bardzo dawno temu, według niektórych przekazów – za czasów Cesarstwa Rzymskiego. Ciężko jest ustalić ojczyznę tego wypieku – dla jednych jest to Grecja, w której można znaleźć ciasto filo, dla innych Bliski Wschód, na którym od zawsze królowały desery z użyciem podobnej receptury.

Jedno jest pewne – przepis na rozwarstwiające się ciasto trafił do Francji w 1650 roku pod nazwą poite fevilletee, która w dosłownym tłumaczeniu oznacza: „ciasto listkowe”. Od tamtej pory Francuzi wypromowali je na całą Europę, głównie dzięki swoim croissantom (które de facto, również nie wywodzą się z tego pięknego kraju!).

Ciasto francuskie z owocami Koperty ze szpinakiem Napoleonka
Fotolia.pl

Słodko-słono

Ciasto francuskie to znakomity składnik wielu posiłków. Nawet początkujący kucharz potrafi z niego wyczarować zarówno wykwintne desery, jak i najbardziej wymyślne przystawki czy słone przekąski. Wszystko dzięki prostocie obsługi gotowego ciasta i temu, że pasują do niego wszystkie dodatki.

To, czym nadziejesz ciasto zależy wyłącznie od celu, jaki Ci przyświeca. I tak możesz stworzyć wszelkie słodkości: rogaliki, koperty z owocami, rożki… metod składania ciasta jest wiele a to, co zawiniesz w środku, jest w pełni dowolne. Mogą to być świeże owoce, frużelina, bakalie czy nawet kostka najzwyklejszej czekolady.

Nie można również zapomnieć o tym, iż ciasto francuskie z powodzeniem możesz wykorzystać do napoleonek czy rurek z kremem (choć tu zdecydowanie lepiej sprawdzi się ciasto półfrancuskie). Dania wytrawne to również szereg możliwości. Ślimaki ze szpinakiem, parówki w cieście, mini-pizze – nie da się ukryć, że ciasto francuskie jest prawdziwym królem imprezowych przekąsek!

Francuskie, półfrancuskie czy filo?

Choć zachowują się podobnie, każde z nich ma nieco inne właściwości. Ciasto półfrancuskie różni się od francuskiego tym, iż przy jego robieniu wykorzystuje się substancje spulchniające. Jakie? Śmietanę, drożdże lub przetarty przez sitko twaróg. Dzięki temu można otrzymać jego trzy różne odmiany nadające się do nieco innych wypieków.

Z kolei filo to rozpowszechniony w Grecji "krewny" ciasta francuskiego. Jego nazwa w dosłownym tłumaczeniu oznacza liść. Skąd to porównanie? Otóż ciasto filo jest naprawdę bardzo cienkie, co można zauważyć chociażby w tradycyjnej turecko-bałkańskiej baklavie. Jest to jego zarówno wielka zaleta, jak i wada. Z jednej strony bardzo szybko się piecze, z drugiej – równie łatwo przypala. Jednak mimo wszystko jest godne wypróbowania.

Do czego najczęściej wykorzystujecie ciasto francuskie? Wolicie je w wersji na słodko, czy na słono? Przygotowujecie je sami, czy jednak ze względu na oszczędność czasu wolicie kupne? Czekamy na Wasze opinie i przepisy z ciastem francuskim!