Kruchutkie faworki

Ludzie podobno dzielą się na tych, którzy w Tłusty Czwartek jedzą pączki , i na tych, którzy wolą faworki. Ja się zaliczam zdecydowanie do tych drugich. uwielbiam zwłaszcza takie kruche, napowietrzone faworki, stąd obecność w moim przepisie proszku do pieczenia. Jak je robię? Żółtka łączę z mąką, dodaję posiekane masło i resztę składników.Zagniatam gęste, dość twarde ciasto.Uderzam w nie chwilę wałkiem. Formuję kulę, po czym chowam ją do lodówki na około pół godziny. Po wyjęciu z lodówki dzielę ciasto na kilka części.Każdą z nich wałkuję bardzo cienko, przy wałkowaniu staramć się podsypywać mąką jak najmniej. Z ciasta wykrawam paski, robię faworki. Smażę na rozgrzanym tłuszczu. Następnie odsączam na ściereczce i posypuję cukrem pudrem.