Na ostrzu noża - Andrzej Polan

  • 1

Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Andrzej Polan, szef kuchni restauracji Soul Kitchen. Przeczytajcie co przyrządziłby ze składników podanych przez Bunię!

         
ocena: 5/5 głosów: 3
Na ostrzu noża - Andrzej Polan

W cyklu "Na ostrzu noża" sprawdzamy kreatywność naszych kucharzy, a to właśnie Wy macie okazję włożyć im do tajemniczego pudełka wybrane przez Was składniki.

Dzisiaj na nasze pytania odpowiada popularny szef kuchni Andrzej Polan. Jego motto to: najlepsze produkty, proste przepisy i genialny smak. Jest szefem kuchni restauracji Soul Kitchen w Warszawie, od wielu lat gotuje też w popularnych programach telewizyjnych.

Zobaczcie, co przyrządziły ze składników podanych przez Bunię!

Użytkowniczka gotujmy Babciagramolka, czyli Grażyna Molak, wybrała dla Ciebie składniki, które znajdujesz w tajemniczym pudełku:

Słodkowodna ryba (filet np. ze szczupaka), zioła (polskie np. koper, czosnek niedźwiedzi, lubczyk), nietypowe warzywo - pieczone lub gotowane (pasternak, skorzonera czy brukiew).

Co z nich przyrządzisz?

Ale zestaw! Myślę,,, i mam! Smażony szczupak, gotowana skorzonera w lubczyku, chrupiące ogórki na kwaśno, albo szczupak w śmietanie, musztardzie, warzywa pieczone w lubczyku (ale wolałbym w cząbrze) albo smażony szczupak, puree z pasternaku albo… Wystarczy. Koniec.

Twoje pierwsze wspomnienie związane z gotowaniem?

To przygotowywany dla moich Rodziców tort cytrynowy, ja 12-13 latek, chory na anginę. Pomyślałem, że zrobię Im niespodziankę i przygotuję tort w kształcie pnia drzewa, taki widziałem na urodzinach u kumpla. Ciasto przygotowałem z przepisu, węgla do pieca nasypałem tyle, że piec wychodził z siebie. Finał… zadymione mieszkanie, wchodzący Rodzice i ja pokazujący Im blaszkę z czarnym, spalonym ciastem. Rodzice starli wierzch zwęglony ciasta tarką do warzyw i żeby mi nie było przykro i aby minęło moje przerażenie, a było ogromne - po prostu je zjedli.

To znaczyło poświęcenie obustronne. ja chory myślący przygotować Rodzicom niespodziankę i Rodzice zjadający mocno spalony nazwijmy to placek cytrynowy. bo co jak co ale tortu to on nie przypominał.



Niezapomniana kombinacja smaków?

Nie lubię kombinacji, nie lubię nadmiaru wrażeń na talerzu. Lubię jak danie składa się max z 3-4 składników, które do siebie pasują. dla mnie osobiście najlepiej pasują połączenia mięs, ryb z owocami, pospolitymi warzywami ale w innym wydaniu. Wydaniu, które nie polega na wrzuceniu ich na wrzątek, usmażenie na oleju. kremy, puree, pieczone, to formy które uwielbiam.

Najzabawniejsze zdarzenie w kuchni?

Tutaj mógłbym napisać książkę na ten temat, ale to też się odniesie do słodkich klimatów w kuchni. Zrobiłem sernik na zimno z dużą ilością owoców ale… zapomniałem dodać sera. To jest sztuka!

Kto miał lub ma na Ciebie największy kulinarny wpływ?

Największy? Jeszcze ktoś taki się nie pojawił. Ale ważny wpływ miała moja Mama, moi Koledzy z tzw. branży kulinarnej. Wymienię imiona Adam, Robert, Bożena, Krzysiek. To taka wyliczanka na szybko, ale jestem wdzięczny wielu osobom za to, że pomogli mi w mojej karierze.

Kiedy i co ostatnio ugotowałeś w domu?

Gotuję na okrągło, jak tylko mam wolny dzień. Ostatnio? Proszę bardzo: chłodnik z ogórka, liści szczawiu, zapiekanka z młodych ziemniaków, łosoś pieczony w gorczycy, ciasto śliwkowe, a w cieście krem migdałowy. I jeszcze kompot, uwielbiam robić kompoty, z różnych owoców.

Wymień 4 najważniejsze kuchenne gadżety czy składniki, które zawsze masz pod ręką kiedy gotujesz....

Nóż kuchenny z brodą, ten na który się mówi nóż szefa. Nóż do obierania - nienawidzę obieraczek. Deska i sporo łyżek do próbowania. Dla mnie gadżetem do gotowania jest muzyka, która obowiązkowo musi grać i jak mam wolny wieczór lampka wina. Niezły zestaw, prawda?



Do jakiego jedzenia masz wstydliwą słabość?

Do arbuza. Nie panuję nad ilością jaką jestem wstanie wrzucić do brzucha. Pękam, ale jeszcze jem. I co ciekawsze uwielbiam go jeść łyżką jakbym jadł coś miski. Sok się nie leje po brodzie, a jak się poleje to trudno.

Twoja wymarzona kulinarna podróż – w przestrzeni lub w czasie...

Nie mam takich, wolę jeździć po Polsce, próbować tego co Polacy przygotowują. To jest najpyszniejsze. Nie pogardzę wyjazdem do innych Państw - dużo, bardzo dużo już widziałem, zwiedziłem i zdegustowałem. Ale i tak najbardziej będę chwalił naszą kuchnię polską.

Porada z Twojego repertuaru szefa kuchni, którą można wykorzystać w domowych warunkach...

Mamy porę na kurki, śliczne, pyszne grzyby. ale jest kłopot. mają dużo piasku i igiełek z drzew. Jak ich się pozbyć najszybciej? Wystarczy do wody dodać soli i już - w osolonej wodzie płuczemy kurki, wszystkie paproszki, ziarenka piasku odpadną błyskawicznie!

Potraw autorstwa Andrzeja Polana możecie spróbować w restauracji Soul Kitchen