Piernikowy sernik królewski ze skórką pomarańczy

Mąkę przesiewamy, dodajemy proszek do pieczenia, cukier, kakao, przyprawę korzenną, posiekane zimne ale nie twarde masło, jajko oraz jogurt - zagniatamy ciasto (ja użyłam robota kuchennego - haka).

Ciasto dzielimy na 3 części, owijamy folią spożywczą, wkładamy na godzinę do lodówki lub 30 minut do zamrażarki.

Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, jedną częścią ciasta wykładamy boki do około 3/4 wysokości obręczy, na dno ścieramy na dużych oczkach tarki drugą część ciasta. Tortownicę wraz z ciastem wkładamy do lodówki.

Białka oddzielamy od żółtek, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywno. Do drugiej miski przekładamy ser, dodajemy jajka, cukier, cukier waniliowy oraz proszek budyniowy - miksujemy do połączenia się składników, dodajemy skórkę kandyzowaną z pomarańczy i aromat pomarańczowy - mieszamy.

Do masy serowej przekładamy ubitą pianę z białek - mieszamy. Masę serową wykładamy na starte ciasto. Na wierzch ścieramy trzecią część ciasta. Sernik wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy około 40-45 minut, zmniejszamy grzanie do 150 stopni i dopiekamy do 70 minut.

Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy do ostygnięcia. Zimny sernik wstawiamy do lodówki na kilka godzin.

Sernik przygotowuję zawsze wieczoru przed podaniem.