Pizza na cieście od calzone.

Na początku podgrzałam mleko,by było ciepłe,ale nie gorące.Ręką roztarłam w nim drożdże na płynną masę. Do miski wsypałam mąkę z cukrem i solą.Wlałam drożdże z mlekiem i oliwę z oliwek i zaczęłam ręką wyrabiać ciasto. Dodałam mięciutkie masło i dalej chwilkę wyrabiałam.Ciasto jest elastyczne i szybko i lekko się wyrabia. Przykryłam ciasto ściereczką lnianą i odstawiłam na pół godzinki. W tym czasie starłam na grubej tarce jarzynowej ser a pomidory osączyłam z oliwy. Ogórki małosolne pokroiłam ukośnie na plasterki a cebulę dość drobno pokroiłam w kostkę. Gdy ciasto podrosło wyjęłam je na stolnicę podsypaną leciutko mąką i przerobiłam jeszcze raz,po czym rozwałkowałam na okrągły placek.Dość cienki,gdyż nie lubimy grubego ciasta w pizzy.Przeniosłam go delikatnie na blaszkę cienko posmarowaną oliwą z oliwek.Ja używam specjalnej blaszki do pizzy z otworkami na spodzie,ale można piec na zwykłej (ew. wyłożonej papierem do pieczenia). Posmarowałam ciasto keczupem,oprószyłam przyprawą do pizzy,rozłożyłam na nim cebulę.Na to większą część sera,na którym to dopiero układałam dodatki.Dookoła i na środku układałam plasterki polędwicy,na nich pomidory a pomiędzy plastry ogórków małosolnych.Posypałam znów przyprawą do pizzy. Połowę świeżych ziół porwałam palcami i posypałam pizzę,po czym na wierzch dałam pozostałą część sera. Piekarnik rozgrzałam do 200 stopni i piekłam w nim pizzę ok.15 minut w termoobiegu.Gorącą posypałam pozostałymi świeżymi ziołami.