Serniczek kolorowy na zimno inaczej

Zaczynamy od galaretek: każdą rozpuszczamy w szklance gorącej wody i odstawiamy do schłodzenia Żelatynę zalewamy ok. 50 ml gorącej wody, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia. Brzoskwinie kroimy na małą kosteczkę. Maliny lekko rozmrażamy i miksujemy, dosładzamy cukrem do smaku. Po ok. godzinie galaretki już będą tężały i możemy robić serniczek. Najpierw wykładamy miskę dokładnie folią spożywczą. Wrzucamy brzoskwinie i zalewamy brzoskwiniową galaretką. Wstawiamy do lodówki lub zamrażalnika by stężała dobrze. Jeden serek wrzucamy do miski i miksujemy z zieloną galaretką, można ew. dodać trochę barwnika spożywczego zielonego jeśli efekt kolorystyczny będzie słaby. Wylewamy zieloną warstwę na ściętą galaretkę brzoskwiniową. wstawiamy do tężenia do lodówki. Do zmiksowanych malin dodajemy żelatynę i wstawiany je do lodówki by tężały. Maliny wylewamy na stężałą zieloną warstwę. Drugi serek miksujemy z cytrynową galaretką i też odstawiamy do stężenia. Wylewamy na maliny jak te będą już tężały. Na żółtą warstwę wykładamy biszkopty i całość wstawiamy do lodówki. Jak ostatnia warstwa stężeje to wykładamy serniczek na talerz, odwracając miskę. Folia ułatwia wyjęcie serniczka z miski, jak wyjmiemy sernik to ściągamy folię.