SUPERPRZEPIS

Sernik waniliowo-czekoladowo-gruszkowy

  • 13
  • Pyza
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 24
Sernik waniliowo-czekoladowo-gruszkowy

słodki, puszysty, kremowy...po prostu rozpływa się w ustach! można go podać na ochłodę na gorącej imprezie...

Składniki:

Sernik waniliowo-czekoladowo-gruszkowy

 

  • SPÓD:
  • 20 szt. herbatników kakaowych typu Petit Buere
  • 50 g rozpuszczonego masła
  • 1 łyżka cukru trzcinowego Muscovado
  • MASA SEROWA:
  • 1 kg twarogu białego 3-krotnie mielonego (ja użyłam taki z pudełka: tłusty, naturalny President 500g x 2)
  • 2 jajka
  • 3/4 szkl. cukru kryształu
  • 2 op. 16g cukru wanilinowego
  • 3 łyżki płatków czekoladowych
  • 5 łyżeczek żelatyny w proszku + 0,5 szkl. gorącej wody
  • GALARETKA OWOCOWA:
  • 4 gruszki Konferencje
  • 4 łyżki cukru kryształu
  • sok z 1/2 cytryny
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • ok. 1-1,5 szkl. wody

 

 

Sposób przygotowania:

Sernik waniliowo-czekoladowo-gruszkowy
Wypełniłam, po brzegi, tortownicę o śr. 22cm. Żelatynę odmierzałam zwykłą łyżeczką do herbaty, tak z małym garbkiem. Herbatniki włożyłam do torebki foliowej i pokruszyłam dokładnie, przesypałam do miski, wlałam rozpuszczone masło i dodałam cukier, wymieszałam, przełożyłam do tortownicy, dokładnie ugniotłam na dnie łyżką i wstawiłam do lodówki. Gruszki obrałam, usunęłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kosteczkę i skropiłam sokiem cytrynowym. Następnie przełożyłam do rondelka, dodałam cukier, 1 szkl. wody i na małym ogniu zagotowałam. Po chwili zdjęłam z ognia, dodałam żelatynę, mieszałam aż całkowicie się rozpuściła - objętość gruszek z wytworzonym sokiem powinna wynosić 0,5 l i jeśli jest mniej to należy dolać trochę wody. Galaretkę owocową odstawiłam do ostygnięcia. Żelatynę przeznaczoną do masy serowej rozpuściłam w 0,5 szkl. gorącej wody, odstawiłam aby przestygła. W tym czasie ubiłam 2 całe (umyte dokładnie i sparzone!) jajka z cukrem zwykłym i wanilinowym. Do puszystej masy dodałam ser i jeszcze chwilę ubijałam. Następnie cieniutkim strumieniem, nie przerywając miksowania, wlałam żelatynę. Na koniec dodałam płatki czekoladowe i zamieszałam łyżką. Masę wylałam do tortownicy z zastygniętym spodem, odstawiłam do stężenia, do lodówki na ok. 0,5 godz.. Po tym czasie na wierzch wylałam tężejącą galaretkę z gruszkami i ponownie odstawiłam tortownicę do lodówki. Deser najlepiej zrobić poprzedniego dnia, będziemy mieli pewność, że masa dobrze stężeje.