Sos spaghetti Łowicz

Dziś zaproponuję wam kilka pomysłów na to jak wykorzystać sos Łowicz spaghetti do dań zupełnie nie włoskich.

         
ocena: 3/5 głosów: 1
Sos spaghetti Łowicz
Fasola po bostońsku z sosem spaghetti Łowicz

Fasolę po bostońsku oryginalnie przygotowuje się z sosem pomidorowym, cebulą i  z dodatkiem rozmaitych przypraw, między innymi sosu worcestershire. Charakterystyczne jest dla tego przepisu to, że piecze się ją długo w dość niskiej temperaturze, w piekarniku i operacja ta wymaga czasu. W oryginalnym, amerykańskim podręczniku było to 5 godzin. Ale obecnie w dobie przyspieszania wszelkich czynności proponujemy skrócić zarówno czas przygotowania jak i długość pieczenia. Wystarczy 250 g suszonej fasoli namoczyć dnia poprzedniego w wodzie, następnie gotować przez godzinę. Potem do naczynia żaroodpornego (z przykrywką) wsypujemy odsączoną fasolę, zalewamy ją sosem spaghetti Łowicz – sosu nad fasolą musi być tyle samo ile fasoli.  Reszta jest kwestią inwencji – można dodać kieliszek czerwonego wina, trochę sosu Worcester lub 2 łyżki musztardy, 2 łyżki brązowego cukru, sól i pieprz do smaku.  Następnie pieczemy fasolę przez 3-4 godzin pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do temp 150-160 stopni, aż fasola całkowicie wchłonie sos. Tak przygotowana pieczona fasola  jest znakomitym samodzielnym daniem dla wegetarian, ale też bardzo dobrze pasuje do wszelkich kiełbasek pieczonych, pieczonego kurczaka czy innych mięs. Najlepiej podawać posypaną zieloną pietruszką lub innym świeżym ziołem.

Flaczki z sosem spaghetti Łowicz

Drugą odsłoną sosu do spaghetti będą …. nasze tradycyjne, przez  niektórych uwielbiane przez innych niekochane Flaczki. Kupujemy Flaczki Łowicz, gotujemy wg przepisu w małej ilości bulionu, następnie zalewamy sosem spaghetti Łowicz, dodajemy suszony majeranek, gałkę muszkatołową, gnieciony czosnek, pieprz i ostrą paprykę. Gotujemy jeszcze 20-30 minut. Podajemy z bułką.  

Karp po Łowicku

Średniej wielkości karpia dzielimy na dzwonka, obsypujemy je mielonym pieprzem i goździkami, z obu stron skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy do lodówki do schłodzenia. Następnie dusimy tak przygotowanego karpia w sosie  spaghetti Łowicz około godziny, z dodatkiem opłukanych rodzynek. Sosu sporo musi odparować. Musi być gęsty i aromatyczny. Proste i świetnie smakuje. Ci, którzy nie lubią karpia mogą użyć sandacza lub inną rybę.

Zachęcam do dalszych eksperymentów, sosy Łowicz to naprawdę wdzięczny temat dla wszystkich miłośników kuchni zarówno prostej jak i wykwintnej – w wersjach przyspieszonych, jak i „pełnometrażowych”. Smacznego.