Swiąteczna jarzynowa rodem z kresów

Buraki najlepiej ugotować wczesniej, oczyszczone, w wodzie z dodatkiem łyżki octu..około 2 godziny. Warzywa umyć z nadmiaru ziemi, marchew, pietruszkę i seler oczyścić, seler jeśli duży pokroić na trzy plastry. Gotować w nieosolonej wodzie uważając, żeby nie rozgotować. W osobnym garnku gotojemy nieobrane ziemniaki. Buraki obieramy, kroimy w kosteczkę, podobnie jak inne warzywa. Kostka nie może być za drobna, gdyż sałatka będzie wyglądała nieestetycznie. Ogórek obieramy z grubej skóry, jajka ze skorupek i również szatkujemy. Dodajemy do pokrojonych warzyw. Fasolę odsączamy z puszki i mieszamy z sałatką. W kubeczku mieszamy jogurt z majonezem- proporcje wg upodobań, dodajemy łyżkę octu,sól, pieprz. Wlewamy do sałatki i ostrożnie mieszamy. Sosu nie powinno być za dużo, gdyż sałatka będzie wyglądała jak rozmazany budyń. Podajemy w salaterce, schłodzoną min. 3 godz i posypaną natką z pietruszki. W wersji kresowej, niewegetariańskiej dodaje się do niej pokrojoną w paski wołowinę z rosołu. Tą sałatkę o wiele bardziej niż tradycyjną uwielbiają moje dzieci.