Tort ananasowy z kremem bezowym

Biszkopt: Rozdzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier dalej ubijając a następnie żółtka ciągle ubijając. Wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, delikatnie mieszamy. Ciasto wylewamy do tortownicy o średnicy 26 cm wyłożonej papierem (tylko dno) i pieczemy ok. 55 minut w temperaturze 170-180 stopni. Krem bezowy: Białka ubijamy na parze dodając stopniowo cukier dopóki nie osiągną temperatury 60 stopni (wtedy cukier jest już rozpuszczony). Garnek z białkami zdejmujemy znad pary i ubijamy mikserem na średnich obrotach tak długo dopóki nie osiągniemy sztywnej i lśniącej bezy (w tym czasie beza powinna ostygnąć). Wlewamy sok z cytryny i dalej ubijamy. Masło kroimy w niewielkie kawałki. Do wystudzonej bezy dodajemy po małym kawałku masła ciągle ubijając krem. W pewnym momencie krem będzie wyglądał jakby się "zwarzył", należy dalej ubijać na wysokich obrotach tak długo aż uzyskamy sztywny jednolity krem. Wtedy dodajemy spirytusu do smaku ciągle ubijając. Ubijamy tak długo aż krem będzie jednolity, lśniący i sztywny. Ananas dobrze odsączamy z soku i kroimy go w drobną kostkę. Około ½ kremu mieszamy z pokrojonym ananasem. Galaretkę porzeczkową mieszamy z sokiem z cytryny. Biszkopt kroimy na 4 krążki. Każdy krążek nasączamy sokiem z ananasa wymieszanym ze spirytusem. Na paterze kładziemy krążek który był górą biszkoptu, na niego wykładamy galaretkę porzeczkową. Przykrywamy drugim krążkiem i wykładamy połowę kremu z ananasem; kładziemy następny krążek i wykładamy pozostały krem z ananasem. Na wierzchu kładziemy ostatni krążek tak aby spód biszkoptu był na górze. Odkładamy po 1-2 łyżki kremu i barwimy na czerwono, zielono. Pozostałym kremem smarujemy boki i wierzch tortu, powierzchnie wyrównujemy. Na boku tortu kładziemy pałeczki czekoladowe (imitują łodyżki kwiatów). Rękawem cukierniczym z odpowiednią końcówką robimy kwiatki i liście. Na środku każdego kwiatka kładziemy perełkę cukierniczą. Tort najlepiej smakuje następnego dnia po przygotowaniu. SMACZNEGO!