Amaro: z szacunku do polskości

Do niedawna był właścicielem jedynej restauracji w Polsce, której przyznano gwiazdkę Michelin. Jego sukces bierze się z szacunku dla polskich smaków i produktów oraz z uważnej obserwacji przyrody.

         
ocena: 0/5 głosów: 0
Amaro: z szacunku do polskości
fot. www.instagram.com/polsatofficial/
Jeden z naszych najsławniejszych i najbardziej uzdolnionych kucharzy pochodzi z Sosnowca, gdzie urodził się w 1972 roku. Od zawsze gotowanie było jego pasją, jednak pod presją rodziców poszedł do technikum elektronicznego. W rezultacie nigdy nie ukończył żadnej szkoły kucharskiej. Sukces zawdzięcza własnemu uporowi i miłości do kuchni. Po wyjeździe do Londynu w 1993 roku konsekwentnie szkolił się w fachu podejmując pracę w kolejnych restauracjach. Zaczynał zupełnie od zera, ale udało mu się dostać pod opiekę uznanych na całym świecie szefów kuchni. Staż odbył w słynnej 3-gwiazdkowej według przewodnika Michelin restauracji El Bulli.

Dziś to on jest osobą, do której młodzi kucharze z całego świata piszą każdego dnia dziesiątki listów z prośbą o możliwość odbycia stażu i praktyk w jego Atelier Amaro. Restauracja w 2013 roku jako pierwsza w Polsce zdobyła gwiazdkę Michelin. Nie jest to zwykły lokal – za jego powstaniem i codziennym funkcjonowaniem stoi rozbudowana filozofia sztuki kulinarnej. Oparta jest na najlepszych, długo poszukiwanych lokalnych produktach, zależy od danego okresu w przyrodzie, sięga po stare, sprawdzone receptury i po nowe pomysłowe rozwiązania.


Nad zmieniającym się co chwilę menu pracuje sztab ludzi z całego świata, których praca polega nie tylko na przygotowywaniu nowych przepisów, ale również na… wędrówkach po lesie. W poszukiwaniu nowych smaków Amaro wysyła swoich kucharzy na łono przyrody, aby odkrywali jej niewyczerpane możliwości i płynące z niej inspiracje. Atelier posiada także własne gospodarstwo, w którym są uprawiane warzywa i owoce oraz hodowane zwierzęta wyłącznie na potrzeby restauracji. W rezultacie na talerze klientów trafiają wyjątkowe potrawy skomponowane z unikatowych połączeń smakowych. To nawet coś więcej niż potrawy – to małe dzieła sztuki.

Wojciech Modest Amaro swoje własne doświadczenia i zdobytą wiedzę opisał w dwóch książkach: „Natura kuchni polskiej” i „Kuchnia polska XXI wieku”. Za tą ostatnią otrzymał nagrodę Grand Prix Międzynarodowej Akademii Gastronomicznej w Paryżu.

Amaro w Polsce znany jest nie tylko jako kucharz, który osiągnął sukces na międzynarodowej scenie kulinarnej. Popularność przyniosły mu show telewizyjne, w których brał udział. Prowadził program „Top Chef” i pięć sezonów polskiej edycji „Hell’s Kitchen”. Choć o jego życiu prywatnym w mediach nie znajdziemy zbyt dużo informacji, sporo kontrowersji wywołuje sprawa jego nazwiska. Jakiś czas temu pojawiło się doniesienie, że prawdziwe nazwisko Wojciecha to swojsko brzmiące Basiura. Kucharz spotkał się ze sporą krytyką w związku z faktem wyparcia się swoich korzeni i zmiany nazwiska na bardziej „światowe”. Trudno jednak odmówić słuszności takiemu działaniu. Sami oceńcie, jaka nazwa bardziej skazuje na sukces: Atelier Amaro czy Atelier Basiura?