Ja mam wspomnienia dwuznaczne - dwukrotnie po indyjskim żarciu nie napiszę w której restauracji ale uchodzi za "prawdziwą", bo prowadzoną przez Hindusów miałam niezłą sensację. Mówiąc oględnie bardzo szybciutko przeze mnie przeleciało. Tak reaguję chyba na ich przyprawy. Nic takiego mi się nie dzieje, kiedy robię indyjskie żarcie sama i przyprawiam sama. Ale ogólnie to mi smakowało, chociaż prawdę powiedziawszy warzywka były z mrożonek.
Kuchnia indyjska
Obserwuj wątekOdp: Kuchnia indyjska