Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!
Odpowiedź jest prosta - najbardziej przydałby mi się mikser planetarny, a jak jest taka możliwość to z wieloma różnymi funkcjami! Uwielbiam piec, o ile muffiny można zrobić mieszając składniki w misce, do innych ciast, przekładańców czy bezy potrzeba miksera. I aż wstyd się przyznać, że ciągle, gdy mam ochotę coś upichcić chodzę pożyczać mikser do sąsiadki albo teściowej! Próbowałam też swoich sił w wyrabianiu ciasta na pizzę, calzone czy pieczywo, ale nigdy nie wychodzi tak jak powinno... A szkoda, bo co domowe to smaczniejsze, zdrowsze i tańsze. Wiemy co znajduje się w środku i sami decydujemy czy zaopatrzymy się w składniki w markecie czy prosto od gospodarza. To dla mnie bardzo istotne, bo lubię dbać o siebie, swoją rodzinę i o to co wkładamy do swoich brzuchów.