Doro

I ja witam Was, u mnie pada ale zimno nie jest....pogoda do spania, co zreszta robi moj maz ....jeszcze spi

yola napisał(a): A ja tak mieszkam,że jak widzę jakiś samochód( a droga jest widoczna około kilometra) to wiem ,że na pewno jedzie do babci sąsiadki albo do mnie.
To są uroki mieszkania na wsi.Cisza ,spokój i wszędzie daleko
Yolu, to wlasnie sa uroki mieszkania na wsi, swieze powietrze, cisza....tego ci zazdroszcze

teresa.rembiesa napisał(a): Wszystkim "ciociom"w imieniu Oliwki babcia bardzo dziękuje a Oliwka całuje
Tereniu odemnie rowniez najlepsze zyczenia dla Oliwki

misia53 napisał(a): DZIEWCZYNKI PADŁO HASŁO,ZE TO NIE KULINARNE ZABAWY - MOŻE WIĘC UŻYWAJMY HASEŁ ZWIĄZANYCH Z NASZYM PORTALEM -
co wy na to
Nie mam nic przeciwko temu zaczynam

Fasola-ananas

imbir-rower

msewka napisał(a): U mnie na kolację ciasto francuskie z serem, parówką i sezamem.
Bardzo apetyczna kolacja, smaku narobilas

rolmops-sanki

opieka-choroba

smutek-zaloba

msewka napisał(a): Doro napisał(a): Oj , dziewczyny wy do lozka i herbatke z cytrynka pic, a my za wasze zdrowko sie napijemy
Akurat herbatki z cytrynką to chętnie się napiję.A i miodek sobie z Bieszczad przywiozłam z pasieki.A Wy pijcie,nie przeszkadzajcie sobie
Ewcia, uwazaj z zatokami, trzy lata temu sama chorowalam, glowa nie moglam ruszyc, nie mowiac o bolu uszu, to nic przyjemnego, cztery tygodnie bylam na chorobowym, i do tego jeszcze sama bo Andrzej pracowal w Paryzu, zdrowko