evita0007

śliczne foteczki kamazka439

Zmęczona ------ jestem

na

Babciagramolka napisał(a): Bahus napisał(a): Buniu podziwiam Cię, że Ci się chce tak pięknie i z takim artystycznym smakiem dekorować codzienne potrawy. Ja niestety robię to tylko przy większych okazjach i wtedy gdy jestem zmuszony to robić, wykonując jakąś kucharską "fuchę". Jeszcze raz wyrażam swój podziw co do Twoich dokonań artystyczno kulinarnych.

PS. Jednak do dekoracji staraj się nie używać np. naparstnicy (nawet w tle)

To nie do końca jest tak , ze mnie się chce - to trochę mus . Moja Mama ma jadłowstręt po-lekowy i po to by zjadła normalnie muszę ,, cudować '' .Muszę urozmaicać jadłospis by ją zaciekawić nowinkami i do tego podawać tak by było kolorowo .Stąd zamiast porcje na 2 osoby na talerzu - miseczki, półmiseczki , różyczki i te wszystkie bajery. Potem zmywania 3 razy tyle ale co zrobić - konieczność .

U Netki pyszniutko dawno nie jadłam kopytek u Bahusa mięsnie co lubię ;D
A teraz do Buni.

Wspaniale jestem na tak. Za takie właśnie dekoracje.Mnie sie podoba i faktycznie zachęcająco Ale nawet bez dekoracji bym to mięsko pochłoneła

Ładowarka
ka

Dariusz napisał(a): K****ca mnię bierze,jak obieram jajka na twardo,a połowa białka zostaje na skorupce. Nie dzieje się tak z jajami ze sklepu,kórych prawie nie używam. Natomiast ,,swojskie" nigdy dobrze się nie obierają
Dariusz to masz H****e kurki hihi
u nas w domu na wsi maja tez swoje jajka i sie obieraja super,wiem bo tez je dostaje od czasu do czasu

Dariusz napisał(a): Mój wnuczek ogląda film TRANSFORMERS.
Super ogląda hihi

dusia30 napisał(a): evita0007 napisał(a): Ja wczoraj znalazłam kotka na śmietniku ma około 3 do 4 miesięcy niestety nie miałam wyboru i zabrałam go ze sobą .A teraz ciągle by mi na kolanach siedzial taki mały pieszczoszek kochany
Nazwałyśmy go Tofik

Śliczny kotek.Miał szczęście,że na Ciebie trafił.Właśnie przeczytałam na gp24,że młodociani sadyści wrzucili kota do fontanny,masakra jakaś!
Ja tez tego nie rozumiem jak mozna tak sie znecać nad takimi bidulkami.Jak wczoraj otworzyłam klape od śmietnika to mnie zatkało normalnie że takie cudeńko wyskoczyło prosto do mnie ,nie miałam serca go zostawic

Ja wczoraj znalazłam kotka na śmietniku ma około 3 do 4 miesięcy niestety nie miałam wyboru i zabrałam go ze sobą .A teraz ciągle by mi na kolanach siedzial taki mały pieszczoszek kochany
Nazwałyśmy go Tofik

lilalo napisał(a): Ostatnie zdjecie to moj ukochany Pan Kot Carlos
a pozostale zdjecia to lalka Reborn, jak nie gotuje to moje hobby: tworzenie lalek Reborn.
Jak prawdziwe dziecko a kocio sliczny

Aczkolwiek
ek