helcia

izabelka19: ah to szkoda bo mozna tyle natworzyc. Lubie bardzo gotowe dania i rzeczy z puszki jednak caly czas bym nie mogla na tym zyc mimo wszystko:

hmm moze jakis sszybciutki kursik gotowania?

no wiem wlasnie. ale ogolnie nie lubie. Wole wedzone albo gotowane. albo przetwory typu filet z puszki,

oczywiscie wiem o tym ze trzeba umiar , ale od czasu do czasu
a jak tam kiedy osatatnio pojawil sie u Ciebie salatka z tunczykiem? skoro na tym forum jestesmy?

salatke z tunczykiem dzisiaj do pracy jako przekaske A teraz czekam na meza z obiadem czyli z golonka i kapustka

ja tez sie nie znam tak dobrze, na tym ale slyszalam ze ryby likwiduja cholesterol. Dlatego to napisalam. Rtec prawda maja maja ale i tak sa pyszniutkiee. Dobrze, ze od nich sie nie tyje, bo bym byla chodzaca kula sniegowa, tak czesto je jem.

asz co mi czasem szkodzi ^^ skoro organizm sie domaga a te salateczki/fileciki sa takie smaczne.

jaki strach xd daj spokoj. a mozesz takze wziac na wynos.
ja to nadal zajadam z puszki mimo ze na studiach nie jestem
dzisia na obiad ryz z tuncykiem w sosie meksykanskim

no codziennie to nie jem jajek ale raz dwa w tygodniu. Chociaz wydaje mi sie, ze tyleco ja jem rybek to likwiduje mi ten cholesterol

cóż prawda sycace są ale moj żołądek to moze 2 przyznam się