Odp: Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

Najbardziej przydałaby mi się wyciskarka do owoców, numer 78256. Urządzenie jest zrobione z dobrych i trwałych materiałów - stali nierdzewnej oraz tworzywa sztucznego. To bardzo ważne, aby podczas częstych kontaktów wyciskarki z owocami i ich sokiem nie zachodziły niechciane (i szkodliwe) reakcje chemiczne. Bardzo istotnym elementem jest tutaj poliwęglanowa spirala pionowa, której zastosowanie pozwoli uzyskać jeszcze więcej soku. Maszynę łatwo rozmontować i zmontować z powrotem po umyciu, co dla mnie też jest na plus, bo to ta czynność, które nienawidzę robić, więc skoro już trzeba, to niech się to odbędzie szybko i bezboleśnie Aha! Jeszcze jedno - serce urządzenia - 150-Watowy silnik, który jest przystosowany do działania pod napięciem 220-240 Volt. I wyposażenie pod postacią dwóch pojemników - jeden na sok (z podziałką - ten pojemnik, nie sok przecież ) a drugi na powstały w trakcie pracy urządzenia miąższ. Do tego szczoteczka do czyszczenia. Soki kocham chyba z każdego owocu, lubię je łączyć, bawić się smakami... Pomarańcza z aronią? Brzoskwinia i truskawka? Soki warzywne tak samo. Wielu jeszcze nie wypróbowałam a chciałabym. Zwłaszcza połączenia, które pozornie zupełnie do siebie nie pasują. Mam już tysiące pomysłów, zarówno na owoce, które zrywam każdego roku w swoim sadzie, jak i te, które sprowadza się z odległych zakątków Świata. Mam nawet w planach wypróbować takie połączenie jak np. banan i kapusta. Jak myślicie? "Wypijalne"? Może kiedyś się przekonam