Konkurs - Stoliczku nakryj się z... Unoldem!

W mojej kuchni najbardziej przydałby mi się teraz Blender Unold 8865.
Dlaczego? Idzie wiosna, a razem z nią masa świeżych owoców i warzyw. Po wiośnie przyjdzie lato. Co w związku z tym? A więc wyjaśniam!
Przyjdzie lato, a więc trzeba zadbać o swoją figurę. U mnie najbardziej sprawdza się dieta sokowa/jogurtowa - ogólnie płynna. Zaczęłam przygodę z odchudzaniem jakiś miesiąc temu, ale oczywiście jak los chciał - zepsuł się mój kilkuletni blender, zatem moja dieta stoi w miejscu. Niektóre rzeczy mogę zwyczajnie dusić widelcem, bądź ubijam (np.jajko) ręczną ubijaczką po mojej prababci. Taki sprzęt na pewno ułatwiłby mi przygotowywanie owocowych jogurtów, koktajli, a mojej mamie przygotowywanie ciast, czy innych deserów. Sprzęt ten może również kruszyć lód, zatem czy może być coś lepszego od domowego sorbetu truskawkowego? Z moim starym blenderem mieliśmy problem jeśli chodzi o mycie, a tu proszę! - Można myć w zmywarce, bardzo łatwo się go czyści. Moja mama dużo piecze. Zawsze wszystko przygotowywała "na oko". Ten rewelacyjny blender ma nawet miarkę! Niesamowite jak bardzo ułatwia on przygotowywania w kuchni. Każda kobieta powinna się w taki zaopatrzyć. Bardzo popularnym ciastem w naszej rodzinie jest tzw. "kopa". Krem składa się z bitej śmietany i... spirytusu, więc jak wiadomo trzeba być bardzo ostrożnym, ponieważ białko ze śmietany może się po prostu "ściąć". Z takim blenderem nie ma mowy! Posiada on dwie prędkości dzięki czemu możemy spokojnie dolewać alkoholu do śmietany nie martwiąc się o to, że nie wystarczy nam rąk aby cały czas mieszać, ponieważ on to zrobi za nas! Ja się zakochałam od pierwszego wejrzenia! Chyba zostanę blenderomaniaczką...