misia13

dziekuję
uwielbiałam te zachody słońca

zachód słońca i my;-)

witam wszystkich,wlaśnie gotuje obiadek i na chwile wpadłam,by dodać pare przepisów nowych i sie z wami przywitać, w tygodniu mi cieżko tu zajrzeć...a teraz to juz w wogóle,na rano do pracy ,a na 15 na rehabilitacje,pozniej cos na miescie,zakupy..ach,a jeszcze na ślub 1.08 sie wybieram do koleżanki wiec trzeba cos kupic....

dobra uciekam,papatki,postaram sie jutro tez troszke do was wpaść,milych snów

dzięki,ciekawe czy po slubie tez tak będzie....
narazie chodzimy ze sobą juz 2,5roku, i jest super

kunguś ja miałam tylko tydzien w końcu czerwca,i tydzien dostane koniec sierpnia....poszlismy na ugode z chłopakiem,bo ja kocham morze a on góry,wiec urlop w tym roku podzieliliśmy i tu i tu bedziemy razem

i znów zachód sloncacudowne widoki były....

tu sie troszke zamoczyłam,ale zdjęcie za daleko... robił mój chłopak....

tak było super,choć pogody nie było,troche padało,było chłodno,ciągle spodnie i kurtka,plaże zalewało,zakaz kąpieli,ale mimo wszystko musiałam wejsc do wody,choć do kolan....
raz sie ubrałam w opalacze,i leżałam za pparawanem,ale zębami trzaskałam równo,byl duży wiatr,wytrzymałam godzine i ubrałam sie i poszłam do pokoju...nie dałam rady,za zimno
ale odpoczelam psychicznie i fizycznie troszke,za miesiac druga połowa urlopu