misia53

kruszonka - anchois

Takie nie zapowiedziane wizyty zwykle są udane

Dodać można jeszcze to ,że piecze się go o jakieś 10 minut krócej od tradycyjnego.

Yola tyle nie wypije więc i ja sie poczęstuję ,bo mam dzisiaj lekkie zapotrzebowanie na trunek

Za zdrowie wnuczków, bo dopiero wyjechali

Dzień Babci zahaczył o Dzień Dziadka i trzeba dzisiaj pić za zdrowie Dziadków

Masz rację Anula , przypomniałaś mi tamte czasy , tak było kiedyś .
Myślę ,że Matka Boska mi wybaczy ,że wlazłam na jej miejsce.

Ja mam wnuczków cały dom i piję zdrowie wszystkich Babć.
Kukułczanki nie zrobiłam ,bo mnie wnuki zaskoczyły

Następny pomysł Dorci

Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Też mi się ta fotka podoba ,extra , czapka też a i całość również...
A tak mnie moja szanowna koleżanka urządziła ku mojemu rozweseleniu
Ale fajne masz te ciotki
Nie zmieniaj zdania - mówiłaś przecież ,ze ta z lewej od Kierdziołka to z Twojej wioski
Myslalam ze potrafisz tajemnice zachowac ale jak juz wszyscy wiedza to nie bede zaprzeczac.
A pamietasz te zdjecie co mi pokazalas, z Placu Czerwonego w Moskwie i te co bylas w Amerykanskiej telewizji
poszukam .....