Peggy Brown

Jestem już jakiś czas na tej stronce, zdążyłam się już tutaj rozgościć, porozglądać... dodałam przepis na ciacho, żeby tak z pustymi rękami się nie witać...nio i witam wszystkich serdecznie!
Udzielam się jeszcze na innej kulinarnej stronce, a tutaj jestem na zaproszenie pewnego miłego pana ( Kazik, buziol dla Ciebie! ).
Mam nadzieję, że będę tu z Wami miło spędzać czas i smacznie pichcić

Pozdrawiam cieplutko!
Peggy

Pychola odbieram, ... a co mi tam masz też
[/quote]

Miałeś rację, że tu jest miło hihi
Pozdrawiam

basiaaa napisał(a): Peggy Brown - Widzę,że mamy wspólnego znajomego.
Chyba , też działam na tym innym forum-
Witam .Pozdrawiam.

OOO, miło Cię tutaj spotkać! Jak narazie to częściej bywam na tym "innym" forum, hihi, jakoś tak się przywiązałam, ale tu też jest fajnie
A nawet bardzo fajnie

To ja też siupnę z Wami
O i jeszcze raz na dobry wieczór
Pozdrawiam rumowo!

Zaraz wskoczę do klubu rumowego...a może klub pączkowy jest tutaj? Hihi, widzę kolejne podobieństwo między nami
A te pączusie to moje pierwsze samodzielnie zrobione, krwią i łzami okupione!
Dobrze, że kolejny tłusty czwartek za rok
Dobra, idę do tego klubu...

ptychu napisał(a): Witamy Peggy ( uwielbiam tę piosenkę swoją drogą)

O, jestem mile zaskoczona! Coraz bardziej mi się tu podoba

Płytki

rock czy pop?

A aj lubię te książki z kolorowymi ilustracjami, hihi, zawsze mi smaka narobią...inna sprawa, że z takimi przepisami to różnie bywa! Nie ma to jak przepisy z internetu, wypróbowane, ocenione, skomentowane...
Chociaż kupiłam ostatnio kilka numerów "Przyślij przepis"(taka mała gazetka w formie broszurki, kosztuje grosze), było parę fajnych potraw, które na stałe zagościły w moim domowym menu.

Ja jestem nałogowcem, jeśli chodzi o herbatę. Kawę też lubię, ale ograniczam. Próbowałam w ramach odchudzania pić czerwoną, ale ten smak, jakiś taki niefajny...siano normalnie...brrr...zielona też jest dla mnie dziwna, ale staram się ją pić, bo jest niesamowicie zdrowa - podchodzi mi taka z dodatkiem aromatu z brzoskwini. Mimo wszystko czarna króluje! Chociaż ostatnio pijam również herbatki owocowe. Najlepsze jak dla mnie są Dilmah. Takie aromatyczne...mmmm...chyba sobie zaraz zaparzę!
A ziołowe herbatki pijecie? Bardzo dobrze na mnie działa herbatka z dziurawca, super na wszelkie problemy z żołądkiem (łakomczuch jestem, trzeba sobie jakoś radzić, hihi). O, i uwielbiam herbatkę z lipy - ach, ten zapach!

Dziękuję za miłe powitanie, bardzo tu u Was wesoło i sympatycznie. W przypływie wolnego czasu z pewnością dodam jakiś ciekawy przepis. Buuuuziiii dla Wszystkich!