Odp: O)

chyba coś jest nie tak nie mogłam wgrać a potem zapisało się kilka razy więc to wymazałam i wstawiłam

Odp: O)

Dziewczyny kochane już wróciłam.Pogodę mieliśmy super, nie za ciepła nie za zimno ,deszcz nie padał.Na galerii wstawię kilka zdjęć.Ewciu a to poznajesz.

Odp: O)

Wpadłam się napić ale nie ma nikogo,więc sobie łyknę jednego i spadam bo o 4 rano wyjeżdżam na pielgrzymkę do Lichenia. Wrócimy dopiero w niedzielę późnym wieczorem.Zabieram aparat ,będą zdjęcia.

Odp: O)

Kingo dzięki w imieniu wnuczek,
A ja się z Tobą napiję

Odp: O)

Dorotko to że jesteś poddenerwowana to chyba normalne ,ale wszystko będzie dobrze i tego się trzymaj.Ja w sobotę jadę do świętego miejsca do Lichenia to będę się modlić za Twoją i moją nogę.
A teraz za moje i wasze zdrowie kobitki kochane

Odp: Chwalimy się;

Natalko gratulacje dla Ciebie i syna.Bądź z niego dumna i daj mu to odczuć Luna ma rację.Dzieci jeszcze bardziej się mobilizują widząc dumę i radość swoich rodziców.

Odp: O)

Ja też jeszcze jestem i chętnie z wami wypiję.

Odp: O)

Ewcia ja już rabarbar wykorzystałam i upiekłam drożdżowy,częstujcie się kto może.