Odp: Konkurs TEFAL - zapraszamy!

02.12.2011
Kochany pamiętniku! Nie zaglądałam tutaj już prawie od roku. Odkąd znów pozbawili mnie moich błyskotek nie wiele działo się w mym życiu. Nie oglądam telewizji, więc nie przypuszczałam, że na tym świecie zaszły takie zmiany!Na te święta zaprosili mnie na salony dużo wcześniej. Myślałam, że brakowało im towarzystwa kogoś takiego jak ja. Ale wcale nie chodziło im o mnie, chcielie prezent uroczyście odpakować! Jakąś Frytownice Actifry dostali. Od niejakiego Tefala. Eh, to Mikołaja już nie ma? Nasmażyła im ta maszyna frytek, zdrowych, bo na jednej łyżce oleju. I czy to jest powód żeby mnie, symbol świąt w to ubierać? Oblali je czekoladą i powiesili na mnie zamiast cukierków. Co ja się z nimi teraz mam! Ciągle ktoś podchodzi, podkrada, bo ponoć takie smaczne. Jak tak dalej pójdzie to do wiezcora zjedzą wszystkie, a ja znów trafię do piwnicy. Być może to moje ostatnie chwile w tym roku więc kończę już swoje zapiski z pamiętnika zielonej... Nie. Z pamiętnika zdesperowanej choinki.

Odp: Konkurs TEFAL - zapraszamy!

Kuchnia - stolica Domu. To właśnie tutaj rozegrał się dramat Patelni, która targnęła się na swoje życie próbując wyskoczyć z górnej szafki. Jej przyjaciel wyznaje, że od dłuższego czasu działo się z nią coś niedobrego -Czuła się stara i zużyta. Wspominała nawet, że myśli o implantach teflonowych. Powodem tego drastycznego kroku, miało być podejrzenie o romans między Frytownicą Actifry, a Olejem, mężem poszkodowanej. Ten wydał jedynie krótkie oświadczenie, w którym pisze "Zrozumiałem, że miała na mnie zły wpływ, wciąż było jej mało. Ten związek był toksyczny". Sama Frytownica zapewnia iż łączą ich tylko koleżeńskie stosunki, i zależy jej, aby wszyscy wyszli z tego cali i zdrowi. Wśród reszty mieszkańców trwa zagorzała debata -Ta Patelnia wcale święta nie była! Sama raz widziałam jak przyczepiła się do Kotleta, a on był przecież ze Surówką - komentuje jedna z Łyżek, która pragnie pozostać anonimowa. Miejmy nadzieję, że ten spór da się jakoś rozwiązać. Dla Tefal 24 smaczny Łosoś Janusz.

Odp: Konkurs TEFAL - zapraszamy!

Puk, puk! -ciche stukanie rozległo się w gabinecie. -Proszę! - zawołał donośny głos. Drzwi odchyliły się leciutko, a do środka smętnym krokiem weszła Łyżka. Po chwili z wielkim trudem wgramoliła się na krzesło -Słucham! -zapytała radośnie Doktor Frytownica Actifry. -Bo ja -cienki głos Łyżki drżał jak listek na wietrze - wszystkim się tak, ja zamartwiam się. Zakończyła z trudem plątając się i ciągając nosem. I kiedy Doktor w końcu spojrzała na swoją pacjentkę. Zdziwiła się tak okropnie, że wielkie okulary prawie spadły jej z nosa. -Ale proszę pani! - wykrzyczała oszołomiona. -Ja widzę, że pani ma za dużo oleju w głowie! -No, tak czułam -przyznała zawioedziona. Doktor zachichotała beztrosko -A mi często go brakuje -Zauważyłam -dodała niesmiało Łyżka. -Pani mi go wleje, a potem na frytki smaczne i zdrowe zapraszam. -No... -nie zdąrzyła dokończyć kiedy przerwała jej lekarka -I co ja widzę? Tefal!? Ja z domu też Tefal - wykrzyczała Actifry, nie pozostawiając Łyżce już żadanych wątpliwości.