A.B.

ciemne
jagody czy borówki

przystojniak

ciacha pycha,a ja przed obiadem

witam moje kochane dziewczyny,ale się stęskniłam,a tylko wczoraj nie zajrzałam,dzisiaj pichcę i na pewno coś dodam wieczorkiem,urlopujcie się dobrze i bawcie szampańsko

baran
koc czy kołdra

A.B. napisał(a): msewka napisał(a): pusieczek2@wp.pl napisał(a): msewka z przyjemnością się z Tobą napije,a na tą opaleniznę zrób okład z kefiru mnie nie raz pomogło
Nie bardzo mam skąd dziś wziąć kefir,ale mam balsam łagodzący po opalaniu.Przezorny zawsze zabezpieczony
Rano nadal skóra czerwona,ale już nie tak ogniście jak wczoraj.Najwyżej drugi raz skóra mi zejdzie tego roku.Kiedy ja się opalę normalnie?
Jak mam wolne weekendy z reguły psuje się pogoda a jak pogodę mam to przegnę z tym opalaniem i następnego dnia o opalaniu mogę zapomnieć.A nakupiłam preparatów z filtrami przed urlopem masę.Tylko nie sądziłam wczoraj,że aż tak mnie przypiecze.Ale noc była spoko,a tego się najbardziej obawiałam.
Idziemy zaraz się szykować do kościoła.Wczoraj go znaleźliśmy.Właścicielka wytłumaczyła nam lakonicznie,gdzie się znajduje.Zamiast 10 minut,które mieliśmy pokonać my szliśmy dobre pół godziny.Po mszy okazało się,ze szliśmy okrężną drogą i z powrotem wróciliśmy w dobre pięć minut i to cały czas stromo pod górkę.Za to dziś już idziemy na skróty i to jeszcze z górki.Pozdrawiam..


wiesz ja jak się spiekłam to zsiadłe mleko mi pomogło,ale tak na świeżo,miłego marszu

msewka napisał(a): pusieczek2@wp.pl napisał(a): msewka z przyjemnością się z Tobą napije,a na tą opaleniznę zrób okład z kefiru mnie nie raz pomogło
Nie bardzo mam skąd dziś wziąć kefir,ale mam balsam łagodzący po opalaniu.Przezorny zawsze zabezpieczony
Rano nadal skóra czerwona,ale już nie tak ogniście jak wczoraj.Najwyżej drugi raz skóra mi zejdzie tego roku.Kiedy ja się opalę normalnie?
Jak mam wolne weekendy z reguły psuje się pogoda a jak pogodę mam to przegnę z tym opalaniem i następnego dnia o opalaniu mogę zapomnieć.A nakupiłam preparatów z filtrami przed urlopem masę.Tylko nie sądziłam wczoraj,że aż tak mnie przypiecze.Ale noc była spoko,a tego się najbardziej obawiałam.
Idziemy zaraz się szykować do kościoła.Wczoraj go znaleźliśmy.Właścicielka wytłumaczyła nam lakonicznie,gdzie się znajduje.Zamiast 10 minut,które mieliśmy pokonać my szliśmy dobre pół godziny.Po mszy okazało się,ze szliśmy okrężną drogą i z powrotem wróciliśmy w dobre pięć minut i to cały czas stromo pod górkę.Za to dziś już idziemy na skróty i to jeszcze z górki.Pozdrawiam..

iwi69 napisał(a): A.B. napisał(a): iwi69 napisał(a): Witam wlasnie mam gosci z Polski i taki trunek mi przywiezli w prezecie.To na zdrowie
Uwielbiam,super smakuje,poczęstujesz
Pewno ,ze poczestuje
dzięki,jesteś wielka,super trunek dla kobietek

wygląda pysznie

dziewczynka
labrador czy ratlerek