Odp: Konkurs - Multipomoc w Twojej kuchni
Jesteśmy ludźmi XXI wieku. Pracujemy, dokształcamy się i wychowujemy dzieci. Jednocześnie. Nasze domy służą często za miejsce pracy, a telefony komórkowe pełnią funkcję komputera, aparatu i radia. Dlaczego by więc nie ulec pokusie posiadania urządzenia, które stanowi idealne połączenie garnuszka, patelni i piekarnika? Urządzenia, które dzięki niewielkim rozmiarom z łatwością mieści się w naszych kupionych za wielgachne kredyty mieszkaniach. Multicooker jest idealny dla ludzi, którzy w tym całym miejskim chaosie nie zapominają o tym, że w życiu najważniejsze są 3 rzeczy: zdrowie, miłość i ... jedzenie Bez wątpienia należę do tej grupy
W jednej z gazet wyczytałam, że w tradycyjnej piekarni na 1 kg chleba przypada tylko jedna garść mąki. Reszta to różnego rodzaju spulchniacze, polepszacze i woda. O rety! - pomyślałam! Czy to znaczy, że przez ostatnie lata dawałam się nabić w butelkę? Koniec z tym.
Bez chleba jednak nie umiem żyć. Pszenny, razowy, ze słonecznikiem, z dynią, z siemieniem lnianym... Kocham każdy i nie wyobrażam sobie bez niego śniadania. Ale lubię wiedzieć, co jem, a Phillips Multicooker pozwala nam na samodzielne dyktowanie kulinarnych warunków. Już nie potrzeba nam czarodziejskiej różdżki, by ze wszystkim zdążyć... Teraz wystarczy jeden magiczny przycisk, by ciasto wyrobiło się samo. I właśnie za to pokochałabym Multicookera. A że sąsiadki zzieleniałyby z zazdrości czując rankiem zapach świeżego bochenka... cóż, to już zupełnie inna bajka...