Doro

Aniu moj typ...Rewal , pensjonat Eldorado ze sniadaniem i obiadem....bez obiadu bedzie lepiej...chyba ze maja inna kucharke. Gdansk, Hel....cudownie by bylo, ale jak piszesz twoje warunki finansowe? Nasz pensjonat byl z basenem, wlasciciele bardzo mili, warunki sanitarne bardzo dobre, ogolnie bylo wspaniale. Wysylam kilka zdjec...moze

Mikolajek , na srodkowym zdjeciu jest slodziutki:-):-):-)

Bahus napisał(a): Po "zwierzentach" i "rzotkiewkach" kolejny fajny tytuł "wontka" Co Wy na to?
Ha, ha , ha, dobre to Bahus

Pyza napisał(a): Doro, wskaż chociaż jedną osobę, która odeszła przez Henię - i niech to nie będzie złodziej czy inna kopiara, których Henia tępiła!


Pyzo, znam trzy osoby....niestety nie powiem kto, objecalam tym osobom nie wyjawniac kto nimi jest....sorry.,Swoja droga, Henia czepiala sie wszystkiego co stalo jej na drodze, .....i niestety to jest prawda, tylko nikt nie mial odwagi tego napisac
.

Przez nia odeszlo kilka osob, ktore byly o 100% lepsze jak ona...zreszta Henia zawsze sie wymadrzala, a w rzeczywistosci nic konkretnego nie pokazala. Tu niestety stoje na stronie Tit i Bahus.....ale wiem ze sa inne osoby tez, ktore nie chca sie ujawnic

Nie przejmuj sie Henia, ona tak zawsze ....szuka igly w stogu siana

Krokusy u nas juz przekwitly, ale kwitnace drzewa tez sa piekne...

A u mnie jez sie zadomowil...

gusia1000 napisał(a): To nie wiem, że jak brat przyjeżdża z Niemiec, to mówi, ze chleb zły, nie to co z Polski, taki puch z supermarketów, ogórków nie ma, kapusta jak jest to bez smaku, a te sztuczne jajka to makabra.
Piszę, to co mi mówił i nie zmyślam.
Nie pisalam ze zmyslasz...ale sama napisalas ze chleb z supermarketow nie smakuje, to prawda...to samo jest w Polsce i na calym swiecie, wyroby produkowane hurtowo nie maja tej jakosci co wyroby u prywatnego producenta.
Mieszkam dosc dlugo w Niemczech i wiem co pisze....poradz bratu zeby pieczywo kupil w prywatnej piekarni i porownal smak i jakosc...jak juz wspomnialam jest drozsze, ale czego nie robi sie dla podniebienia.
Co do sztucznych jajek, to nigdy o nich nie slyszalam....jakas nowa odmiana

gusia1000 napisał(a): Chleb u nic zły, kapusta i ogórki kiszone trudno dostępne, warzywa i owoce sztuczne, jakoś tak dziwnie.
I tu sie zgadzan z Henia Gusia , jezeli nie bylas w Niemczech i nie probowalas ich kuchni, wyrobow wedliniarskich i pieczywa....to lepiej nie zabieraj glosu.
Kapuste kiszona dostaniesz w kazdym sklepie, ogorki rzadziej, ale przeciez polskie kobiety sa na tyle zdolne ze potrafia same zakisic, wiec gdzie tu problem.
Pieczywo, tak samo jak wszedzie ,pieczone hurtownie bez smaku....w piekarni dostaniesz przepyszne buleczki i smaczny chlebek...tylko trzeba wiecej zaplacic.
Wiec prosze , nie pisz takich glupot, jezeli nic konkretnego na ten temat nie wiesz