Doro

Dobranoc, dziewczyny milych snow

kinga napisał(a): Doro napisał(a): kinga napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): Ja tez mam troche czasu- wiec wspaniala trojca stoi na warcie
doro nie było Cię wczoraj ?
Nie bylo, nie bylo . Mialam jakis wisielczy humor, moze dlatego ze tesciowa pojechala, i teraz jest sama?
Ale dzis idzie mi dobrze, i musze naoisac ze w nastepnym tygodniu jedziemy do Szczecina, dlugi weekend i do tego Dni Morza, juz sie ciesze
To fajnie ,cieszę się z Tobą...
To nalezaloby napic sie czegos
Doro zazdroszcze Ci tego weekendu w Polsce
Ale Ty masz chyba dosc blisko od siebie do Szczecina jak sie nie myle
Nie za daleko i nie za blisko, mamy okolo 870 kilometrow, ale mozna wytrzymac. Kinga wpadnij do mnie to bedzie blizej
No fajnie to wymyslilas
Lepiej nie idzie, masz inny pomysl
ja wam podpowiem przyjedzcie do mnie ja mam "tylko"700km.
A ja 700 mam od granicy niemieckiej do polskiego domuCala Polske musze przejechac
To masz daleka droge, ile kilometrow musisz jechac
Doro ja zawsze do Polski latam samolotami,bo samochodem musialabym jechac jakies 25 godz non stop
To rzeczywiscie zadna przyjemnosc autem jechac A ile kilometrow masz do Karlsruhe(Niemcy)

krokus-sperma

Nie, nie- jeszcze sie nie poskarzyl. Ja tez lubie jesc, wiec jest zawsze cos na stole,

adapter-rewolucja

kinga napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): Ja tez mam troche czasu- wiec wspaniala trojca stoi na warcie
doro nie było Cię wczoraj ?
Nie bylo, nie bylo . Mialam jakis wisielczy humor, moze dlatego ze tesciowa pojechala, i teraz jest sama?
Ale dzis idzie mi dobrze, i musze naoisac ze w nastepnym tygodniu jedziemy do Szczecina, dlugi weekend i do tego Dni Morza, juz sie ciesze
To fajnie ,cieszę się z Tobą...
To nalezaloby napic sie czegos
Doro zazdroszcze Ci tego weekendu w Polsce
Ale Ty masz chyba dosc blisko od siebie do Szczecina jak sie nie myle
Nie za daleko i nie za blisko, mamy okolo 870 kilometrow, ale mozna wytrzymac. Kinga wpadnij do mnie to bedzie blizej
No fajnie to wymyslilas
Lepiej nie idzie, masz inny pomysl
ja wam podpowiem przyjedzcie do mnie ja mam "tylko"700km.
A ja 700 mam od granicy niemieckiej do polskiego domuCala Polske musze przejechac
To masz daleka droge, ile kilometrow musisz jechac

Ja od granicy mam tylko 23 km.do Tesciowej. Jak jestesmy w Berlinie to juz mowie , ze jestesmy w domu

Bez niczego sie nie rozejdziemyJeszcze pol godzinki i ide spac

misia53 napisał(a): dziewczynki ,smutno mi się od Was odchodzi ale idę jeszcze z psami i ten nieszczęsny czajni poszoruję , bo mój staruszek rano przyjdzie to tym razem może juz nie " strzymie"
To byłkiedyś bardzo drogi i porządny czajnik i widzicie ,,,,,,,ze warto kupować porządne rzeczy .Nie mogę teraz spotkać takiego co by mi się podobał a byle co nie chcę ,bo bym go zaraz spaliła
pa dziewczynki do jutra
Misiaczku- trzymam kciuki

ulcia21 napisał(a): Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): I twoja postawe sie chwali, a wiec
zdrówko,co tam czajnik ,zycie jest piękne jak ma się takie kolezanki to i czajnika nie szkoda
niema tego złego co by na dobre nie poszło,znowu masz pretekst kupić sobie nowy,a coś nowego zawsze polepsza humor.zdradzę wam ja jak chciałm wymienić lampy w pokojach to zawsze jakoś tak się "same klosze rozbijały"
Tak same napewno sie nie rozbily, ile twojej zaslugi bylo
Doro to też dałam to w cudzysłów ,bo mojej zasługi było 100%
Terenia, po to jestesmy kobietami znam to , nieraz podobne sytuacje mam u siebie
Ja rowniez.Uwazam, ze w kazdej z nas jest cos dyplomaty i mamy dar przekonywania swoich mezow.Niby on ma racje ale i tak postanowimy na swoim....ZA NAS
Tego inaczej nie mozna ujac- masz racje Ulcia