Odp: Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
misia53 napisał(a): Podsumowując wczorajszy dzień
a to za lepsze dni
ALA LADNIE ZACZYNACIE DZIEÑ.
Staż w Gotujmy: 5687 dni
Miasto: -
misia53 napisał(a): Podsumowując wczorajszy dzień
a to za lepsze dni
ALA LADNIE ZACZYNACIE DZIEÑ.
Ja juz jestem po spacerze z moim Leo i pije kawke i zaraz do pracy.Tak sobie chodzimy od 7-mej.Zycze wam milego dnia i tam gdzie pogoda kiepska aby co wiatry ustaly.
msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): msewka napisał(a): A ja właśnie opróżniłam spory kieliszek białego Martini i jest mi wreszcie przyjemnie ciepło.Zdrówko Wasze,choć to nie to forum.
Ja wlasnie sobie rum wypilam to moze mi sie cos poprawi.
Oj poprawi na pewno,byle nie za dużo,bo może być "poranek kojota",
No nie jutro do pracy ale tak aby cos rozgrzalo hi hi hi
Kieliszek a później mąż na rozgrzewkę
No wlasnie wiec nie pije zbyt duzo bo pozniej szybko usne hi hi hi
msewka napisał(a): Iwi,to pewnie było małe miasteczko.W dużych jest większa anonimowość i ludzie tak nie zwracają chyba uwagi na sąsiadów.
No wiec male i dlatego o Tobie wszystko wiedza ale nigdy cie nie chwala jak cos zrobisz dobrze tylko czekaja az cos ci nie wyjdze
msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): msewka napisał(a): A ja właśnie opróżniłam spory kieliszek białego Martini i jest mi wreszcie przyjemnie ciepło.Zdrówko Wasze,choć to nie to forum.
Ja wlasnie sobie rum wypilam to moze mi sie cos poprawi.
Oj poprawi na pewno,byle nie za dużo,bo może być "poranek kojota",
No nie jutro do pracy ale tak aby cos rozgrzalo hi hi hi
msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): A.B. napisał(a): witajcie,a ja się napiję z chęcią,mam kiepski wieczór (kłótnia ze szwagierką),więc zdrówko dziewczyny,na pochybel wszelkim oszczerstwom i plotkom,niech się udławią własnym jadem Nie cierpie plotkarstwa
Ja się cieszę,że pracuję z samymi facetami, ogólnie problem plotkarstwa jest mi dość odległy.Czasami ciężko odgraniczyć mówienie o kimś od plotkowania.To bardzo cienka granica i łatwo ją przekroczyć.Staram się rozmawiać z najbliższymi na najważniejsze tematy i wiem,że one dalej nie wypłyną.Co do znajomych, to nie ma pewności,że w innych sprzyjających okolicznościach nie wykorzystają chwili naszej słabości do zwierzeń.
Ja kiedys musialam zmienic miasto bo mnie ludzie tak "obsmarowali" i do dzisiaj nie wiem dlaczego?Wydaje mi sie ,ze to bylo przez zazdrosc?
msewka napisał(a): A ja właśnie opróżniłam spory kieliszek białego Martini i jest mi wreszcie przyjemnie ciepło.Zdrówko Wasze,choć to nie to forum.
Ja wlasnie sobie rum wypilam to moze mi sie cos poprawi.
Tak siedze i czytam nowosci i mi zimno czyli sobie cos wypije na rozgrzewke pozniej cos na przeziebienie i do lozka.
A.B. napisał(a): witajcie,a ja się napiję z chęcią,mam kiepski wieczór (kłótnia ze szwagierką),więc zdrówko dziewczyny,na pochybel wszelkim oszczerstwom i plotkom,niech się udławią własnym jadem Nie cierpie plotkarstwa
msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): Pyza napisał(a): Oj, ta herbatka bardzo się dzisiaj przyda! U mnie za oknem zima! Wieje mocno i od rana pada śnieg. Roztapia się szybko, ale breja na chodnikach i ulacach zostaje...
A ja bardzo tesknie za taka pogoda.Wiem powiecie o ta to sie "urwala " z drzewa ale tak to jest.
Iwi, ja też lubię zimę i śnieg.Ale takiej pogody jak dziś to chyba byś nie chciała.Wiatr jest tak potężny i przejmujący,że w połączeniu ze śniegiem i deszczem przenika człowieka do szpiku kości.A w wiaadomościach widziałam,jak wiatr niszczy molo w Sopocie i w innych rejonach wyrywa drzewa z korzeniami.Uwierz mi, to nie za taką pogodą tęsknisz.
No nie masz racje za taka nie.