Odp: Zwierzenta

Nasz to duuuzy bedzie na zdjeciu mial zaledwie 2-a miesiace.

Odp: Znane- nie znane :

Babciagramolka napisał(a): Tak sobie pomyślałam że przydał by się taki post . Czesto używamy jakichś produktów, owoców, warzyw , przypraw których inni nie znają . Proponuję by w sytuacji gdy mamy możliwość pokazać to o co nas inni pytają wstawiac tu zdjecia , uwagi i parę słów o czymś takim .
Zaczynam zdjeciami granatów ( użyłam do surówki z kapusty pekińskiej ).Jeden mi sie ,, pałęta " jeszcze po kuchni . Okazał się trochę mało dojrzały - te najlepsze mają miąższ czerwony z domieszką lekkiego fioletu .Chyba go po prostu wycisnę .
Bardzo lubie granaty.

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

teresa.rembiesa napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=jWMmJmkxGGI
zobaczcie
Fantastyczne.

Odp: Zwierzenta

Uwielbiam psy ale slodziaki.

Odp: co dzisiaj na śniadanie?

Ja mialam dzisiaj rarytas na sniadanie kielbase polska na goraco.

Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

msewka napisał(a): Jadłam owoce kaki, są słodziutkie.Ale bez dodatków próbowałam.Kiedyś z ciekawości kupiłam w markecie.Poproszę o przepisy z użyciem tego owocu,chętnie skorzystam.
A ja mam dla Was przerobioną lekko wersję szarlotki Anulki .Wiecie,że ja zawsze coś muszę dodać ,albo ująć.Dorzuciłam na ciasto ( a pod mus jabłkowo-gruszkowy), śliwki węgierki-chyba ostatnie tego roku.A kisiel dałam ananasowy, a nie jabłkowy.Choć Anulka zaznaczała,że tamten będzie najlepszy.Taki akurat miałam w domu a nie chciało mi się specjalnie iść po inny,ponieważ w trakcie gotowałam obiad.
Jeszcze nie próbowałam,niedawno wyjęty z piekarnika.Oby jednak ten kisiel nie zepsuł smaku.No i jeszcze zamiast słodkich jabłek dałam antonówki+ dwie łyżki cukru dodatkowo, oraz pół łyżeczki cynamonu.Tak więc szarlotka różni się od pierwowzoru,ale chyba nie pogardzicie.To dla Was.
Ja chetnie.Chyba jeszcze cos zostalo

Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Pyza napisał(a): A.B., wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
W Polsce są przepiękne miejsca, cudowne kolory, ciekawe zwierzęta i rośliny...przecież małą próbkę mogłaś zobaczyć na moich zdjęciach z Bieszczadów. Fajnie jest podróżować po świecie i zwiedzać, jeśli ma się takie możliwości, ale mieszkać nie chciałabym nigdzie indziej! Myślę, że osoby będące z dala od ojczyzny tęsknią czasami nawet za naszą jesienną pluchą...
Oj ja bardzo tesknie za jesienna plucha z Polski.