Odp: Konkurs - Multipomoc w Twojej kuchni

W prowansalskim stylu kuchnia mi się marzy…
Taka, w której gotowanie wielkim uczuciem się darzy,
Bo nie wyobrażam sobie gotować z obowiązku,
Skoro dobrze mi w tak smakowitym związku!
Gdy już doczekam się kuchni lawendą pachnącej,
Chciałabym oddać się pewnej przygodzie kuszącej!
A gdyby mieć w domu czarodziejskiego kucharza?
Takiego, który nie grymasie i się nie przekomarza,
Takiego, który gdy się go poprosi, zakasze rękawy
I nagle w kuchni do tańca zapraszają się przyprawy…
Uwodzą swym aromatem ważne składniki,
By te, gotowe na wszystko, bez zbędnej paniki,
Na polecenia kucharza, stawić się w garze,
A później z ochotą raczyć się w parze
Lub w saunie suchej albo z wywaru kąpieli ,
By na koniec wylądować w warzywnej pościeli…
Kim byłby ten czaruś, co w kulinarnym świecie porusza się śmiało?
Multicooker! To tak właśnie jego imię by brzmiało!
Nigdy nie miałam do czynienia z takim talentem wszechstronnym,
On upiecze, ugotuje, poddusi, a przy tym jest skromnym!
Inteligentnie wyreguluję temperaturę, czasu przypilnuje,
A w każdym daniu odżywcze wartości przez dobę zachowuje.
Po wszystkim posłusznie wskoczy do zmywarki,
A wszelkie ślady kulinarnej pokusy uciekną w zakamarki!
Ach! Jak mi się taka z Mulitcookerem podróż marzy…
Któż wie? Może ktoś zrealizować się mi ją odważy ;-)