Kochane Panie, szanowna Kiwi do mnie i do mojego męża (tosiek17) też pisze mniej więcej tak:" zapraszam do oceny moich przepisów", a ja jej z kulturką odpowiedziałam tak:" Dziękuję za zaproszenie, ale pozwolisz, że sama zadecyduję jakie przepisy będę oceniać." i mam święty spokój.
Tokijka wydaje mi się czytając Twoje posty, że bladego pojęcia nie masz co gdzie i jak na portalu w trawie piszczy i czasami wychodzisz przed orkiestrę osądzając innych bez zrozumienia ich intencji. Doro Ci słusznie napisała. Na forum piszesz nie raz takie bzdury, że zastanawiam się, czy chiński (sorry japoński) zrozumie o co Tobie biega. Więc może to Ty się przypadkowo gdzieś nie leczysz...? albo masz bardzo dziwne poczucie humoru
Aaaa kotki dwa, szarobure obydwa itd....
Odp: Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
teresa.rembiesa napisał(a): Jolanta27 napisał(a): dobry napisał(a): Ja to widze odrobine inaczej.
Po prostu jesli ktos doda zdjecie, ktorego nie zaakceptuje autor, to mozna do nas napisac i zdjecie usuniemy.
Obawiam sie odrobine, ze w przypadku koniecznosci explicite zapytania autora o pozwolenie, w wielu wypadkach obiektywnie dobre zdjecia nie dostawalyby zgody.
I nie mowcie, ze nie, zycie pokazuje, ze to norma.
Dobry ma rację. Zdjęcie dodane do mojego przepisu po mojej prośbie zostało usunięte. Należy się cieszyć, że to zdjęcie jest "apetyczne", bo ja np. do sałatki z ogórków kiszonych otrzymałam coś takiego: Pozdrawiam
Jolanto nie psuj nam smaku ,dobry to skasował a ty znowu je pokazałaś ,pomyślę że tęsknisz za tym widokiem.
Tereso, absolutnie nie tęsknię za widokiem "tego czegoś" tylko chciałam pokazać koleżance mona, ze powinna się cieszyć, że do jej ulubionej zupy dodano zdjęcie,
które wygląda całkiem, całkiem, a nie np jak te "pomyje na talerzu"
Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
dobry napisał(a): Ja to widze odrobine inaczej.
Po prostu jesli ktos doda zdjecie, ktorego nie zaakceptuje autor, to mozna do nas napisac i zdjecie usuniemy.
Obawiam sie odrobine, ze w przypadku koniecznosci explicite zapytania autora o pozwolenie, w wielu wypadkach obiektywnie dobre zdjecia nie dostawalyby zgody.
I nie mowcie, ze nie, zycie pokazuje, ze to norma.
Dobry ma rację. Zdjęcie dodane do mojego przepisu po mojej prośbie zostało usunięte. Należy się cieszyć, że to zdjęcie jest "apetyczne", bo ja np. do sałatki z ogórków kiszonych otrzymałam coś takiego: Pozdrawiam
Persik napisał(a): BAHUS pas nécessairement de la France, il doit simplement se familiariser avec la langue et la manière
A może po prostu sprawdzić gdzie mieszka Helmut mieszka w Warszawie i doskonale zna język...polski
Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Bahus napisał(a): Po co ripostować? Mój post był bardzo ogólny a nie adresowany do konkretnej osoby.
Masz rację. Trzeba było olać. Mnie nie denerwuje jak ktoś dodaje przepisy z książek... nie cierpię tylko "cwaniactwa" i "kombinatorstwa"
Ja na pewno cwaniakiem ani też kombinatorem nie jestem. Początkowo zdjęć nie dodawałam, a to jak pisałam z powodu takiego,że obecnie nie mam czasu na gotowanie, które kiedyś było moim ulubionym zajęciem. Potem dodałam zdjęcie i osoba, która nie była jego autorką wytknęła mi, że zostało skopiowane od niej, tymczasem nie przyznała się do tego, że większość swoich przepisów spisuje łącznie ze zdjęciami z "Przyjaciółki" i do dziś ma się na tym portalu całkiem dobrze.
Potem jednak zobaczyłam, że dużo zdjęć tu gości z gazet, co gołym okiem to da się zobaczyć, stwierdziłam, że też będę dodawać, bo ja osobiście wolę przepis przeczytać ze zdjęciem i nie obchodzi mnie to czy to jest akurat ze zrobionej przed chwilą potrawy czy z innego źródła - ważne (przynajmniej dla mnie było to by coś na tym zdjęciu było widać) bo są i takie zdjęcia, że są tak fatalne , ze faktycznie lepiej, żeby ich wcale nie było. Dziś tak z ciekawości polatałam trochę po tych portalach kuchennych i zobaczyłam tam wiele znajomych zdjęć. A przy okazji Bahusie faktycznie kuchnia24h.pl dodała zdjęcia z claudii a w miejscu gdzie na oryginale był tekst.. oni dali swoje logo. Ciekawa jestem jak to nazwac. A poza tym ja nie od nich kopiowałam, bo pierwszy raz ten portal dziś na oczy zobaczyłam (nie mam czasu na latanie na co dzień po portalach takich czy innych), tylko skanowałam, szkoda było wysiłku, żeby mój przepis zainspirowany przez claudię był wyobrażalny. Piszę" mój przepis" bo zawsze był napisany tak jak go robiłam kiedyś. No oczywiście zostałam posądzona o to, że został zmieniony dla niepoznaki. Ja mam czyste sumienie i zostawiam Was z tymi, którzy pewnie tera takiego mieć nie będą.
A to może Wam coś przypomina? To tylko namiastka. Dochodźcie czyje. To ulubione zajęcie dla pilnujących porządku.
Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Przepraszam, że trochę podniszczona ale często w kuchni była używana więc siłą rzeczy musiała ulec zniszczeniu.
Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Skoro zostałam tak surowo oceniona i wszystko nazwane jest plagiatem, to zanim się pożegnam podam źródło, z którego przygotowywałam niektóre potrawy od 2002 roku. a uznałam je za godne prezentacji na portalu, bo mając takie źródło zawsze można coś w kuchni eksperymentować na bazie czegoś.
Ciekawa jestem co powinno być bardziej potępiane:- czy wstawianie własnego logo w miejscu gdzie na oryginale była inna treść, w końcu robione przez profesjonalistów portalu internetowego: kuchnia24h.pl. Fakt dodali wcześniej bo w roku 2008, ale nawet się nie wysilili, żeby uniknąć błędów merytorycznych w przepisach. Pomimo wszystko przepisy uważam mojego autorstwa właśnie z tego powodu, ze na ich podstawie eksperymentowałam, a wynik moich eksperymentów umieszczałam na portalu. Nie można upiec babki nie dodając mąki, cukru, jajek, proszku czy drożdży, można tylko coś dodać, ale ta babka zawsze będzie babką no chyba, ze ktoś to za wiedzą moderatora wstawi jako sałatkę. Będę tu nie raz jeszcze wpadać, żeby pośmiać się z co poniektórych przepisów.
A najbardziej czego nie lubię to tzw świętoszkowatej hipokryzji, ani lizusostwa i skarżypytów a parę jest tu osób, które oprócz tego nie robią nic poza tym.
Ja też widziałam mnóstwo przepisów skopiowanych z netu, zdjęcia z czasopism i
to nawet od osób, które są na tym portalu długo. Ale ponieważ donosicielstwem się nie zajmuję bo mam ciekawsze rzeczy do roboty.
W załączeniu źródło moich inspiracji w kuchni. A tak na marginesie, ciekawa jestem kto następny będzie miał odwagę pokazać swoje źródełkaNa koniec wypiję Wasze zdrowie
Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Pyza napisał(a): znalazłam jeszcze wiele przepisów "bardzo podobnych" na w/w stronie, zdjęcia są np. odwrócone, nazwy i ilości składników nieco zmienione dla niepoznaki...
powinnam przy przepisach użytkowniczki wystawić jedynki, ale dajmy szansę wytłumaczenia się...poza tym, wiem czym to by się skończyło - jedynkami przy moich przepisach na zasadzie zemsty
zwrócę uwagę jeszcze, że wymieniona użytkowniczka prowadzi w rankingu użytkowników
żenada
Po pierwsze droga Pyzo nie korzystam z żadnych internetowych źródeł.Ten portal przez Ciebie podany istnieje jak widać:Copyright © 2008-2009 kuchnia24h.pl i faktycznie przepisy a nawet większość ma z źródła, z którego ja korzystałam od 2002 roku, a przepisy są podobne i nie pozmieniane dla nie poznaki, tylko zmienione przeze mnie dlatego, że sama robiłam te potrawy po swojemu od 2002r..Nawiasem mówiąc właśnie to zdjęcie zostało odwrócone przez uważanego za Ciebie profesjonalistę! Poza tym jeśli piszę przepisy, to nie robię to tak jak robią to inni, że zrzynam jak leci tylko piszę faktycznie tak jak ja robiłam
to przez lata. Ostatnio nie mam czasu aż na tyle gotowania, a dlaczego? Co poniektórzy wiedzą. Poza tym źródła przepisów są inspiracją do tworzenia bardzo podobnych a jakże innych....Dla przykładu Twój przepis na muchomorki jest bardzo stary, robiła identyczne moja babcia, która nie żyje już 40 lat to znaczy, że mam Cię też o coś oskarżyć? Piszesz też, że dałabyś mi jedynki , ale boisz się zemsty... czy ja Tobie dałam kiedyś niższą ocenę niz "rewelacja", pomimo tego, że Ty oceniałaś moje przepisy niżej. Poza tym ten portal jest dla mnie odskocznią od codziennych spraw a przy komputerze spędzam wiele czasu ponieważ między innymi na tym polega moja praca. Nie robię tego dla pkt, jeśli uważasz, że powinnam punkty oddać i odejść z tego portalu. Proszę bardzo. Oddam Ci swoje punkty. Ale wierz mi, że oskarżasz mnie nie słusznie.